Taylor Swift w Warszawie. Dodatkowe siły policji z całego kraju

Taylor Swift pojawi się w stolicy w ramach trasy " "The Eras Tour". Artystka zatrzyma się w apartamencie na 40. i 41. piętrze hotelu Marriott. To luksusowa ale przede wszystkim wyposażona w specjalne zabezpieczenia dwupoziomowa rezydencja, w której nocowali prezydenci USA Barack Obama i Jo Biden. Wszystkie trzy koncerty, na każdy zjawi się kilkadziesiąt tysięcy fanów, odbędą sią na Stadionie Narodowym. W tym czasie w stolicy wprowadzone zostały specjalne środki bezpieczeństwa.

- Stołeczni policjanci mają ogromne doświadczenie w zabezpieczaniu takich imprez na Stadionie Narodowym, również na koncert Taylor Swift zadysponujemy odpowiednie siły i środki, które pozwolą zapewnić fanom oraz wszystkim wokół stadionu i w całym mieście bezpieczeństwo - zapowiada mł. insp. Robert Szumiata, rzecznik Komendanta stołecznego.

- Oczywiście mamy na względzie, zawsze to mamy przy takich imprezach, zagrożenie terrorystyczne i pod tym kątem też działamy. To są oczywiście działania operacyjne, o których nie możemy oficjalnie mówić, natomiast mamy świadomość takich zagrożeń zawsze robimy wszystko, by im przeciwdziałać.

Jak udało się nieoficjalnie ustalić WP, do Warszawy na czwartek, również ze względu na uroczystości związane z 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego, ściągnięci zostali policjanci z całego kraju.

- Nigdy nie podajemy liczby funkcjonariuszy pracujących przy zabezpieczeniu takich imprez, na pewno są to siły adekwatne do skali wydarzeń - powiedział mł. insp. Robert Szumiata.

W całym mieście odbywają się natomiast sprawdzenia pirotechniczne. - To jest standard i to widać na ulicach nawet, że się dzieje. Ale w to wchodzą również działania operacyjne, wywiadowcze i zapobiegawcze i tutaj też szczegółów nie podajemy - zaznacza policjant.

Jak tłumaczy rzecznik, oprócz zabezpieczenia pirotechnicznego, równie ważna kwestia to sprawna łączność, wymiana informacji musi być bowiem błyskawiczna. Poza tym sprawny wywiad i prewencja pod kątem zagrożenia terrorystycznego. - Na całym świecie, takie zagrożenia służby zawsze biorą pod uwagę - tłumaczy rzecznik.

- Wiemy, kiedy, gdzie i jakie są potrzebne środki, żeby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom imprezy masowej - przekazał. - Zostały zadysponowane siły oraz podjęte decyzje, które na ten moment są wystarczające. Natomiast zawsze jesteśmy w gotowości iw każdej chwili powzięte środki możemy powiększyć.

Ola Karaban, dziennikarka Wirtualnej Polski