Pijany policjant drogówki roztrzaskał auto? Zaskakujący zwrot

23-letni policjant stołecznej drogówki, który został zatrzymany w niedzielę rano twierdzi, że to nie on kierował samochodem, który roztrzaskał się o zabytkową latarnię na Placu Konstytucji w Warszawie. Mężczyzna ma zakaz zbliżania się do świadków zdarzenia.

PolicjantPolicjant po pijanemu uderzył w taką latarnię na Placu Konstytucji w Warszawie. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Google Street View, PAP
Paweł Buczkowski

Wszystko wydarzyło się w niedzielę po godz. 6 rano na Placu Konstytucji w Warszawie. 23-letni kierujący stracił panowanie nad osobową toyotą, która dachowała, a następnie uderzyła w zabytkową latarnię, tzw. kandelabr. Na zdjęciach, które zrobiono zaraz po zdarzeniu widać było czerwony samochód roztrzaskany o masywną konstrukcję, która również została lekko zniszczona.

Szybko okazało się, że kierowca był pijany, miał blisko 1,8 promila alkoholu w organizmie. Na dodatek wyszło na jaw, że mężczyzna to funkcjonariusz Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji. Jak ustaliła Wirtualna Polska, od trzech lat pracował w policji, a w chwili zdarzenia wracał po imprezie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Istna plaga nad morzem. Zgodnie wskazali największy grzech turystów

Wytrzeźwiał i przedstawił swoją wersję

W niedzielę kierowca trzeźwiał. W poniedziałek były prowadzone z nim czynności procesowe. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, kierowca w rozmowie z prokuratorem zaprzeczył, że to on kierował toyotą, która rozbiła się na latarni.

- Przedstawiona przez podejrzanego linia obrony wymaga weryfikacji, poprzez dokonanie dodatkowych czynności procesowych i uzyskanie opinii kryminalistycznych - informuje prokurator Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Wobec kierowcy zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Policjant nie może też kontaktować się ze świadkami zdarzenia.

Może zostać wydalony z policji

Do zdarzenia doszło w czasie, kiedy policjant nie był na służbie. Ale oczywiście oprócz odpowiedzialności karnej, 23-latek może się liczyć z wydaleniem ze służby.

- W sprawie policjanta zostanie wszczęte postępowanie dyscyplinarne - poinformował WP podkomisarz Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji.

Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Napad niczym z filmów akcji. Włoscy przestępcy to profesjonaliści
Napad niczym z filmów akcji. Włoscy przestępcy to profesjonaliści
Zwrot ws. zabójstwa Ziętary. Czarzasty o Nawrockim: "Nie jest Bogiem" [SKRÓT PORANKA]
Zwrot ws. zabójstwa Ziętary. Czarzasty o Nawrockim: "Nie jest Bogiem" [SKRÓT PORANKA]
Szpiegował w Polsce na rzecz Rosji. Poszukiwany jest listem gończym
Szpiegował w Polsce na rzecz Rosji. Poszukiwany jest listem gończym
"Źle to wygląda". Tusk komentuje weto Nawrockiego
"Źle to wygląda". Tusk komentuje weto Nawrockiego
Kto nowym liderem Polski 2050? Wiceminister wskazał jedno nazwisko
Kto nowym liderem Polski 2050? Wiceminister wskazał jedno nazwisko
Poufne dokumenty znalezione nad Wisłą. Działania Straży Miejskiej
Poufne dokumenty znalezione nad Wisłą. Działania Straży Miejskiej
Pentagon odcina komunikację z Niemcami
Pentagon odcina komunikację z Niemcami
Rośnie napięcie między Chinami i Japonią. Padły oskarżenia
Rośnie napięcie między Chinami i Japonią. Padły oskarżenia
Grand Press 2025. Nominacje dla autorów Wirtualnej Polski
Grand Press 2025. Nominacje dla autorów Wirtualnej Polski
Atak na rosyjski tankowiec. Prezydent Turcji ostrzega przed eskalacją
Atak na rosyjski tankowiec. Prezydent Turcji ostrzega przed eskalacją
Rosjanie odzyskali Pokrowsk? Wymowne nagranie. Ukraińcy nie się przyznają
Rosjanie odzyskali Pokrowsk? Wymowne nagranie. Ukraińcy nie się przyznają
Podatek cyfrowy. "Są naciski"
Podatek cyfrowy. "Są naciski"