Tarczyński ostrzega Rosję. "Zdziwi się, jak Goliat podczas walki z Dawidem"
Poseł PiS Dominik Tarczyński twierdzi, że rezolucja Rady Europy może wymóc na Rosjanach wydanie Polsce wraku prezydenckiego Tu-154M. Polityk przewiduje, że Rosja będzie obawiała się sankcji ekonomicznych ze strony UE.
W rozmowie z portalem wpolityce.pl Tarczyński podkreśla, że Rosja jest zawieszona w prawach członka Rady Europejskiej. Aby odzyskać pełne członkostwo w RE, musi zastosować się do rezolucji Rady.
- Rezolucja jest bardzo jasna i klarowna. Mówi o tym, jakie obowiązki i zobowiązania Rosja musi wykonać, żeby z powrotem zostać ewentualnym członkiem RE. Wnioskowałem o to, żeby było to zwrócenie wraku. Jeśli Rosja tego nie wykona, wtedy poniesie konsekwencje tłumaczy wiceprzewodniczący Europejskich Konserwatystów Rady Europy.
Poseł PiS podkreśla, że przygotowana przez niego rezolucja cieszy się "poparciem absolutnie wszystkich" w RE. Polityk zaznacza, że jeśli Rosja nie przyjmie rezolucji, spotkają ją poważne konsekwencje.
- Po pierwsze sankcje. To jest formuła, którą można wprowadzić. Po drugie nacisk na wszystkie 46 państw członkowskich RE jeżeli chodzi o ewentualne inwestycje i współpracę gospodarczą. Jeśli Rosjanie nie będą gotowi na to, aby współpracować i nie odpowiedzą na rezolucję, to zapłacą cenę - podkreślił. Zdaniem Tarczyńskiego, najbardziej dotkliwe dla Rosji będą sankcje ekonomiczne. - W mojej ocenie jedynym argumentem, jeżeli chodzi o Rosję, jest pieniądz. Jak poczują biedę i głód, wtedy zrozumieją, że ten ogromny niedźwiedź nie poradzi sobie w nowoczesnym świecie bez współpracy - ocenił.
Zobacz także: Mem z Andrzejem Dudą pobił sieć. Rzecznik prezydenta komentuje
Dominik Tarczyński zapewnia, że zdoła przekonać członków RE do głosowania za rezolucją za pomocą stosownych dokumentów i twardych faktów. - To będą wydruki, dane związane m.in. z niewykonaniem rezolucji jeżeli chodzi o Ukrainę, zestrzeleniem holenderskiego samolotu, czy dwiema osobami zweryfikowanymi jako te, które próbowały zabić byłego agenta. To będą dane, które pokazują, że Rosja nie zmienia swojej postawy na przestrzeni dziesięcioleci w stosunku do Europy, która chce być demokratyczna - stwierdził.
Zdaniem posła PiS, Rosja znacznie przecenia swoje siły i tkwi w błędnym przekonaniu o własnej potędze. - Rosja nadal uważa, że jest wielkim niedźwiedziem, któremu wszystko wolno. Ale zdziwi się bardzo mocno. Tak samo, jak zdziwił się Goliat podczas walki z Dawidem - zapowiada.
Źródło: wpolityce.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl