Chiny i Korea Północna o współpracy. Deklaracja ministrów
Szefowie dyplomacji Chin i Korei Północnej zadeklarowali gotowość do współpracy w celu przeciwstawienia się "wszelkim formom hegemonizmu" i ochrony "międzynarodowej sprawiedliwości".
Minister spraw zagranicznych Chin Wang Yi stwierdził podczas spotkania z jego północnokoreańską odpowiedniczką Czoe Son Hui w Pekinie, że "zastraszanie przez potężne narody jest niezwykle szkodliwe". Podkreślił gotowość Chin do współpracy z Koreą Północną w celu "ochrony wspólnych interesów". Dodał, że wzmacnianie komunikacji strategicznej jest odpowiedzialnością obu krajów.
Czoe Son Hui wyraziła poparcie dla działań Chin na rzecz budowy "wielobiegunowego świata". Zadeklarowała także wolę wyniesienia relacji dwustronnych na "nowy, wyższy poziom" - wynika z komunikatu chińskiego MSZ po niedzielnym spotkaniu.
Według agencji Kyodo stanowiska przedstawione przez ministrów są postrzegane jako krytyka Stanów Zjednoczonych. Z kolei północnokoreańska agencja KCNA poinformowała, że ministrowie przeprowadzili dogłębne dyskusje na temat spraw krajowych i międzynarodowych oraz osiągnęli porozumienie w tych kwestiach. Agencja nie podała jednak szczegółów.
Gen. Drewniak o dronach. "Mielibyśmy ogromny problem"
Stosunki Chin z Koreą Północną ulegną poprawie?
Była to już druga wizyta szefowej północnokoreańskiej dyplomacji w Chinach w ciągu miesiąca. Na początku września Czoe towarzyszyła przywódcy KRLD Kim Dzong Unowi podczas obchodów 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Pekinie.
Chiński przywódca Xi Jinping i Kim zadeklarowali podczas spotkania, że wzajemne relacje pozostaną niezmienne bez względu na sytuację międzynarodową. Zapowiedzieli wzmocnienie strategicznej koordynacji.
Jak zwróciła uwagę agencja AP, w ostatnich latach Korea Północna skupiała się na rozszerzaniu współpracy z Rosją, wysyłając żołnierzy i amunicję w celu wsparcia jej wojny z Ukrainą. Jednak obecnie, zdaniem ekspertów, Kim "czuje potrzebę poprawienia stosunków z Chinami, największym partnerem handlowym i darczyńcą Korei Północnej, ponieważ musi przygotować się na zakończenie wojny". Twierdzą oni, że Chiny będą chciały utrzymać wpływ na Pjongjang, ponieważ stosunki dwustronne między tymi krajami uległy w ostatnich latach ochłodzeniu.
Czytaj też: