Zagotowało się po orędziu Witek. Szyderstwo w żywe oczy
Elżbieta Witek odpowiedziała Grodzkiemu, który ujawnił telewidzom TVP aferę wizową. W sieci pojawiła się lawina komentarzy po wystąpieniu marszałek Sejmu. "Orędzie marszałek Witek zbliżone do przekazów Jaruzelskiego" - napisał Bogdan Zdrojewski. Niektórzy stworzyli nawet memy.
16.09.2023 | aktual.: 16.09.2023 22:21
"Orędzie marszałek Witek zbliżone do przekazów Jaruzelskiego: Solidarność to zło i chaos, a Lech Wałęsa to agent. Ten sam styl i ten sam strach! Zabrakło jedynie munduru" - tak skomentował wystąpienie Witek senator Koalicji Obywatelskiej Bogdan Zdrojewski.
"Nie ma żadnej afery, chyba że afera PO polegająca na podłych manipulacjach i znów antypolskich kłamstwach. Brawo Pani Marszałek Elżbieta Witek" - bronił z kolei minister edukacji Przemysław Czarnek.
Dziennikarz TVN24 Radomir Wit zwrócił uwagę na to, że Elżbieta Witek podczas swojego wystąpienia nie odniosła się do informacji od amerykańskich służb z 2022 roku o masowym wykorzystywaniu polskich wiz przez obywateli Gruzji.
"Orędzie Witek pozostanie zapamiętane w historii jako swoisty orgazm łgarstwa i podłości oraz ostateczne sprostytuowanie prostytuowanej od ośmiu lat funkcji marszałka Sejmu" - ostro skomentował z kolei Tomasz Lis.
"Mówcie co chcecie, ale jak pani Witek walnęła w orędziu do Narodu frazę: 'ośrodki medialne', to łzy wzruszenia stanęły mi w oczach. 40 lat minęło jak jeden dzień, a władza znów w taki sam sposób broni nas przed inspirowanymi z Zachodu warchołami i zdrajcami" - wskazał dziennikarz Adam Buła.
Niektórzy z kolei w żartobliwy sposób skomentowali wystąpienie marszałek Sejmu i nawiązali do reasumpcji jednego z głosowań, które przegrało PiS.
"Marszałek Witek jak Danuta Holecka. Wstyd" - napisał poseł Nowej Lewicy Łukasz Kohut.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Orędzie marszałek Sejmu Elżbiety Witek
W sobotę wieczorem Telewizja Publiczna wyemitowała orędzie marszałek Sejmu. - Trwająca kampania wyborcza nie zwalnia nas polityków z odpowiedzialności, a przede wszystkim z przyzwoitości. Kłamstwa nie mogą pozostać bez odpowiedzi - podkreśliła Elżbieta Witek.
Tak posłanka PiS odpowiedziała na wystąpienie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, które miało miejsce dzień wcześniej. Jedno i drugie orędzie dotyczyło afery wizowej.
Wystąpienie Grodzkiego skomentował też prezes PiS. - Ten pan ośmiela się wystąpić w telewizji i oskarżyć nas o wielkie nadużycia - powiedział w Poznaniu Jarosław Kaczyński. Tym samym polityk pokazał, jak wielkim problemem, mimo zaklęć prezesa PiS, stała się dla władzy afera wizowa.
Afera wizowa w Polsce
Przypomnijmy, Piotr Wawrzyk, były sekretarz stanu w MSZ, był odpowiedzialny za sprawy konsularne i wizowe. 31 sierpnia premier Mateusz Morawiecki odwołał go z tej funkcji; powodem decyzji - jak podał resort dyplomacji - był "brak satysfakcjonującej współpracy".
Prokuratura Krajowa poinformowała, że śledztwo, które prowadzi wraz z CBA, dotyczy nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w ciągu półtora roku. Zaznaczyła przy tym, że zatwierdzona została mniej niż połowa tych wniosków. Badane nieprawidłowości dotyczą polskich placówek dyplomatycznych w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze.
Jak ujawnił dziennikarz WP Patryk Słowik, powołując się na nieoficjalne źródła, kierownictwo MSZ musiało od dawna wiedzieć o wizowej korupcji. Z kolei Onet podał, że Wawrzyk miał pomagać swoim współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych.