Tajna notatka b. szefa ABW ws. Amber Gold do Tuska. Bondaryk pisał o „piramidzie finansowej”
Do tajnej notatki b. szefa ABW z 2012 roku dotarli dziennikarze tygodnika „wSieci”. Informował on premiera Donalda Tuska o zagrożeniu, jakim jest Amber Gold.
Z dokumentu, przesłanego do najważniejszych osób w państwie, wynika, że ABW miało dowody, że spółka Marcina P. to „piramida finansowa”, a linie OLT Express służyły do wyprowadzania pieniędzy z Amber Gold.
Tajna notatka przygotowana przez gen. Krzysztofa Bondaryka została wysłana do ówczesnego premiera Donalda Tuska, prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz osób, których kompetencje dotyczyły sprawy – wynika z informacji tygodnika „wSieci”.
Już w tytule notatki użyto sformułowania „piramida finansowa”. ABW pisało, że skrytki bankowe, które wynajmowało Amber Gold, nie były w stanie pomieścić takiej ilości złota, którą powinna posiadać spółka.
Działalność spółki może być „ukierunkowana na wyłudzenia finansowe”
Bondaryk przypomniał, że resort gospodarki wydał spółce zakaz prowadzenia działalności składowej ze względu na wyroki sądowe Marcina P. oraz, że działalność OLT Express „może być nieuzasadniona ekonomicznie”.
W notatce jasno napisane jest, że „działalność Amber może być prowadzona nie tylko z naruszeniem prawa bankowego (...), ale także może być ukierunkowana na wyłudzenia finansowe”. Agencja jasno dała też do zrozumienia, że pokrzywdzonych może być kilkadziesiąt tysięcy osób.
PiS już w 2012 r. chciało, aby Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego odtajniła i upubliczniła notatkę dotyczącą Amber Gold, którą skierowała do Donalda Tuska 24 maja. Według tej partii odtajnienie notatki pomoże wyjaśnić wątpliwości związane z działaniami organów władzy w sprawie Amber Gold. Rzecznik ówczesnego rządu Paweł Graś zapewniał w "Trójce", że "premier w tej sprawie zrobił wszystko, co do niego należy, a nawet więcej”. W jego opinii notatka ta jest jedynie "wątkiem pobocznym i została wymyślona przez opozycję”.
Źródło: wSieci, TVP Info, Polskie Radio