Krzysztof Bondaryk, były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w latach 2008-2013, został dyrektorem biura ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego. W resorcie od kilku dni odbywa się wymiana szefów poszczególnych komórek.
Były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego generał Krzysztof Bondaryk został prawomocnie uniewinniony. Oddalono apelację prokuratury. Śledczy oskarżali byłego szefa ABW o przekroczenie uprawnień oraz niedopełnienie obowiązków.
W listopadzie ubiegłego roku izraelski resort obrony skrócił o dwie trzecie listę państw, do których można sprzedawać cybertechnologię. Zniknęła z niej m.in. Polska. To prawdopodobnie oznacza, że CBA nie może już korzystać z Pegasusa. - Następca Pegasusa już jest. Nie sądzę, żeby odcięcie od tego systemu pozbawiło CBA zdolności inwigilacyjnych. Mogą mieć inny system - twierdzi były szef ABW gen. Krzysztof Bondaryk.
Krzysztof Bondaryk, były szef ABW z czasów rządów PO-PSL, składał we wtorek zeznania przed komisją ds. VAT. Przyznał, że za czasów jego pracy w Agencji, brakowało środków finansowych na walkę z przestępczością zorganizowaną.
– Kiedy zapytaliśmy na komisji kultury o to, dlaczego Krzysztof Bondaryk znalazł się w radzie, usłyszeliśmy, że wskazał go prezydent Trzaskowski - stwierdził radny Piotr Mazurek z PiS. Na byłym szefie ABW ciążą zarzuty. Mimo to wszedł do rady Muzeum Powstania Warszawskiego.
Gen. Krzysztof Bondaryk, szef ABW za rządów PO-PSL, usłyszał zarzuty: przekroczenia uprawnień przy przyjęciu do służby w ABW i niedopełnienia obowiązków.
Donald Tusk, Bronisław Komorowski i inni adresaci notatki ABW zostaną najprawdopodobniej przesłuchani przez komisję śledczą – oświadczyła szefowa komisji śledczej ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann.
Do tajnej notatki b. szefa ABW z 2012 roku dotarli dziennikarze tygodnika „wSieci”. Informował on premiera Donalda Tuska o zagrożeniu, jakim jest Amber Gold.