Przełomowy wyrok. Decyzja sądu ws. byłego szefa ABW
Były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego generał Krzysztof Bondaryk został prawomocnie uniewinniony. Oddalono apelację prokuratury. Śledczy oskarżali byłego szefa ABW o przekroczenie uprawnień oraz niedopełnienie obowiązków.
Informację o prawomocnym wyroku w sprawie byłego szefa ABW podał serwis TVN24. W piątek sąd negatywnie rozpatrzył apelację prokuratury, która domagała się ukarania gen. Krzysztofa Bondaryka.
Krzysztof Bondaryk niewinny
- W ustnym uzasadnieniu sąd całkowicie odrzucił apelację prokuratury. Argumentował, że zgromadzone dowody świadczą, że działania generała nie nosiły znamion przestępstwa. Oznacza to, że został on prawomocnie uniewinniony od zarzutów. Choć oczywiście musimy się spodziewać skargi kasacyjnej prokuratury do Sądu Najwyższego - mówił cytowany przez TVN24 mec. Michał Hajduk, prawnik gen. Bondaryka.
Prokurator Dorota Bielicka z Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce postawiła w 2018 roku zarzuty gen. Bondarykowi. Dotyczyły one przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śledztwo było pokłosiem audytu w służbach specjalnych z czasów rządów PO-PSL, który po zmianie władzy zlecił minister Mariusz Kamiński.
Zawiadomienie do prokuratury skierował w 2016 roku prof. Piotr Pogonowski, ówczesny szef ABW. Według jego audytorów gen. Bondaryk przyjął do pracy pracownika z fałszywym dyplomem wyższej uczelni. Pracownik miał w kolejnych latach zarobić w ABW ok. 2 mln zł. Według prokuratury jego zarobki miały być korzyścią majątkową, o której mowa w zarzutach stawianych gen. Bondarykowi. Jak wskazuje TVN24, uczelnia, która wystawiła dyplom rzeczonemu pracownikowi, poświadczyła autentyczność dokumentu.
Prokurator Bielicka po postawieniu zarzutów gen. Bondarykowi awansowała do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku, której szefową jest Elżbieta Pieniążek - dawna współpracowniczka ministra Mariusza Kamińskiego z czasów, gdy szefował CBA.
Źródło: TVN24