Odmowa Szydło. Była premier zamieściła wpis
Od jakiegoś czasu pojawia się pytanie, jakie będą dalsze losy Beaty Szydło. Według medialnych doniesień była premier miała odmówić startu w wyborach do Sejmu. Teraz głos zabiera sama zainteresowana.
Z nieoficjalnych doniesień gazety.pl wynika, że "Szydło była naciskana, ale odmówiła startu do Sejmu". Według posła "bliskiego byłej premier" kandydowanie w jesiennych wyborach "nie ma dla niej sensu". Portal podkreślił jednak, że polityk może ponownie ubiegać się o mandat w Parlamencie Europejskim, a w 2025 roku być kandydatką na urząd prezydenta.
Szydło opublikowała wpis. Reaguje na medialne doniesienia
"Ze znanych tylko im powodów, niektórzy dziennikarze nie ustają w spekulacjach na temat mojej obecności na listach wyborczych. Po co tego typu teksty oparte na pozbawionych sensu spekulacjach? Zapewne tylko dla robienia zamieszania i zbędnego szumu" - napisała w środę była premier na swoim profilu na Twitterze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontyngent wagnerowców na Białorusi rośnie. Podał, ilu ich jest
Beata Szydło jest przekonana, że "Zjednoczona Prawica jest gwarantem realizacji polskiego interesu narodowego, dlatego w tegorocznych wyborach niezbędne jest jej kolejne zwycięstwo".
"Jestem dumna, że jako polityk ZP i PiS mogłam służyć Polsce w Sejmie i rządzie, a teraz w Parlamencie Europejskim" - dodała.
"Przez ostatnie lata niezmiennie pomagałam w licznych zwycięskich kampaniach wyborczych i podobnie będzie tym razem. Zjednoczona Prawica zwycięży, bo Polacy wiedzą, kto realnie dba o ich dobro" - stwierdziła.
Źródło: WP/Twitter/gazeta.pl