Tajemnicza śmierć młodego żołnierza. Prokuratura podjęła decyzję
Ani opinie toksykologiczna, ani medyczna po sekcji zwłok nie dały prokuraturze podstaw od ustalenia kategorycznej przyczyny zgonu 20-letniego podchorążego z Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie - dowiedziała się Wirtualna Polska. Śledztwo ws. jego śmierci zostało umorzone.
03.12.2024 19:17
Starszy szeregowy Szymon M. studiował w elitarnej "Szkole Orląt" w Dęblinie. Wieczorem 22 lipca 2022 roku wyszedł z miejsca zamieszkania i słuch po nim zaginął. Następnego dnia jego plecak oraz dokumenty znaleziono nad brzegiem rzeki Wieprz, około 2 kilometrów od kampusu Lotniczej Akademii Wojskowej. Początkowo to właśnie nad rzeką skupiły się szeroko zakrojone poszukiwania. Ostatecznie ten trop okazał się jednak błędny.
Ciało młodego podchorążego znaleziono dopiero półtora roku od zaginięcia. 16 stycznia 2024 r. na terenie 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie znaleziono zwłoki osoby o nieustalonej tożsamości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak ujawniła WP, ciało znaleźli przypadkiem żołnierze w związku z prowadzoną przez nich inwentaryzacją obiektów znajdujących się na terenie bazy. Weszli do bunkra, który nie był widoczny ani dostępny dla osób postronnych. Z uwagi na dłuższy czas nieużytkowania wejście do niego było zasłonięte krzakami. Był to obiekt pochodzący prawdopodobnie jeszcze z okresu przed II wojną światową. Tam znaleziono zwłoki w znacznym stopniu rozkładu.
Po przeprowadzeniu badań genetycznych okazało się, że to właśnie 20-letni zaginiony żołnierz. Wciąż nie była znana jednak przyczyna śmierci podchorążego. Teraz okazuje się, że nawet po przeprowadzeniu dodatkowych badań dokładna przyczyna śmierci pozostaje nierozwiązaną zagadką.
- Ani opinie toksykologiczne, ani opinia medyczna po sekcji zwłok nie dają podstaw od ustalenia kategorycznej przyczyny zgonu. Nie potwierdzono ale też nie wykluczono zatrucia jako przyczyny zgonu. Wykluczono jedynie udział lub przyczynienie się osób trzecich do zgonu, w szczególności uraz mechaniczny jako przyczynę zgonu - poinformował WP Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która nadzoruje śledztwo prowadzone przez wydział ds. wojskowych Prokuratury Rejonowej w Lublinie.
Jak dodał prokurator, postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci zostało umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego.
Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl