Żołnierz 25. Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim nie wrócił do jednostki. Mężczyzna miał z sobą broń. Po kilku godzinach poszukiwań udało się go odnaleźć.
Rosyjski żołnierz, który walczył na ukraińskim froncie, trafił w ręce obrońców. W sieci pojawiło się nagranie, na którym wyjaśnił, dlaczego został schwytany. Mężczyzna ujawnił, że wpadł "przez własną głupotę".
Obrońcy Ukrainy w pobliżu Bachmutu schwytali członka najemniczej grupy Wagnera, który poważnie ranny został porzucony przez swoich kompanów. W filmie opublikowanym w mediach społecznościowych 39-letni Rosjanin opowiada o tym, że jego jednostka "została wrzucona do maszynki do mięsa".
25-letni marynarz Royal Navy znaleziony martwy w mieszkaniu pod Sztokholmem. Brytyjski MON potwierdził zgon żołnierza, informując, że jest Londyn jest świadomy "incydentu w Sztokholmie, który spowodował śmierć wojskowego". Szwedzka prokuratura wskazuje na zabójstwo.
Tajemnicza śmierć w Warszawie. W jednym z mieszkań w Rembertowie odkryto ciało mężczyzny. Służby zawiadomili sąsiedzi. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, zmarł żołnierz. Głos w tej sprawie zabrała prokuratura.
W ubiegłym tygodniu w Łodzi doszło do przerażającej sytuacji. Były żołnierz strzelał z broni palnej do taksówki. 33-latek został już aresztowany. Teraz głos w sprawie zabrał poszkodowany kierowca, który zaznaczył, że niewiele brakowało, aby zginął.
Łódzcy policjanci zatrzymali pijanego 33-latka, który w nocy z wtorku na środę strzelał z broni palnej do taksówki. Mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie.
Na terenie 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Radomiu odkryto ciało żołnierza - podaje Polsat News. Według nieoficjalnych informacji martwy mężczyzna został odnaleziony w jednym z kontenerów mieszkalnych. Przyczyny śmierci wyjaśnia prokuratura.
45-letni żołnierz z wielkopolskiego Bralina koło Kępna, który zginął od rosyjskiego pocisku w Ukrainie, zostanie pochowany w piątek na miejscowym cmentarzu. Osierocił czworo dzieci w wieku od 12 do 18 lat. - Mówił, że będzie walczył o wolność Ukrainy i bezpieczeństwo Polski - wspomina żona Michała Żurka, który pojechał na wojnę jako ochotnik.
"W wieku 98 lat zmarł płk Kazimierz Paulo, Żołnierz Niezłomny, dowódca 5. kompanii Zgrupowania Partyzanckiego 'Błyskawica' Józefa Kurasia 'Ognia'" - poinformowała na Twitterze Fundacja Nie zapomnij o nas.
Ciężko ranny polski ochotnik walczący w szeregach sił zbrojnych Ukrainy dotarł szczęśliwie przez Kijów do Polski - poinformował na Twitterze minister Michał Dworczyk. Jego stan jest poważny, ale stabilny.
Ukraińskie media żyją historią jednego ze swoich żołnierzy. Ołeksij Hordiejew po tym, jak został ranny w walkach, trafił do niewoli. Ponad 40 dni leżał w "lochach" jednego z budynków w okolicach Bachmutu. Historia jego walki o przetrwanie wręcz poraża. Tak samo jak nagranie z jego odnalezienia.
Do tej pory nie odnaleziono zaginionego szer. Kordiana Świstka, który ostatni raz widziany był 10 lutego 2023 r. na terenie Dęblina. Poniżej prezentujemy wizerunek poszukiwanego żołnierza z dnia zaginięcia.
Pojawiają się kolejne informacje na temat tożsamości ukraińskiego jeńca wojennego zastrzelonego w haniebny sposób przez Rosjan. Według najnowszych danych, zabity żołnierz to Oleksandr Matsievskyi z Nieżyna.
Rosyjscy żołnierze bestialsko rozstrzelali ukraińskiego jeńca wojennego. Nagranie tej zbrodni umieścili w internecie. Wiadomo już, kim jest zabity żołnierz. Rozpoznała go siostra. "Zemsta jest nieunikniona" - zapowiadają koledzy z 30. Brygady Zmechanizowanej, w której służył mężczyzna.
W poniedziałek internet obiegło rosyjskie nagranie, które przedstawia egzekucję ukraińskiego jeńca wojennego. Żołnierze Władimira Putina zastrzelili go serią z karabinu po tym, jak powiedział: "Chwała Ukrainie". Zabity żołnierz w swoim kraju już jest bohaterem. Zupełnie inaczej na to nagranie zareagowali Rosjanie.
10 lutego zaginął żołnierz Kordian Świstek, szukają go w tej chwili policja i żandarmeria wojskowa. Ostatni raz był widziany w Dęblinie (woj. lubelskie), gdzie odbywał służbę.
Policjanci z Jarosława w województwie podkarpackim zatrzymali na obwodnicy miasta wojskową ciężarówkę. Kierujący nią żołnierz był pijany - informuje RMF FM. Wojskowy miał promil alkoholu we krwi, a star, który prowadził, nie posiadał tablic rejestracyjnych.
Wojskowy sąd garnizonowy w Omsku skazał zmobilizowanego Stanisława Rybina na 6 lat kolonii o zaostrzonym rygorze. Rosyjski wojskowy miał być "niezadowolony z działań służbowych swojego szefa". Z kolei w obwodzie lipieckim "wykryto i zlikwidowano" żołnierza Dmitrija Perowa, który był poszukiwany za "nieuprawione opuszczenie jednostki wojskowej".
Radny Zielonej Góry Rafał Kasza jest pierwszym samorządowcem, który na swój własny wniosek zostanie żołnierzem dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej w Polsce. – Już w 2019 roku chciałem wstąpić do wojska, jednak mandat radnego nie pozwalał mi na to – wspominał radny.
"Wczoraj granat spadł pół metra od nas. D... nam poderwało. W czepku się urodziłem. W trzech wyszliśmy. Dostałem w hełm. Dobrze, że miałem hełm" - opowiada swojej żonie rosyjski żołnierz. Jej treść ujawnił wojskowy wywiad ukraińskiego resortu obrony.
Kremlowska propaganda upada coraz niżej - stwierdza "Stern". "W świecie równoległym, do którego Władimir Putin chce przenieść swoich poddanych, protezy są teraz stylizowane na 'godne pozazdroszczenia ulepszenia' oraz 'fajne gadżety" - zauważa niemiecki dziennik.
Do sieci trafiło pełne emocji nagranie ukazujące ukraińskiego żołnierza, który płacze po powrocie do swojego rodzinnego miasta. Mężczyznę nagrano w wyzwolonym Chersoniu, który niedawno opuściły rosyjskie wojska.
Chwile grozy przeżył jeden z indonezyjskich żołnierzy. Podczas skoku treningowego nie rozwinął mu się spadochron. Mężczyzna przeżył. Jego obrażenia nie są ogromne jak na taki wypadek. Żołnierz złamał tylko biodro. W sieci pojawiło się nagranie z tego zdarzenia.
Ukraiński ochotnik Maksym został schwytany przez Rosjan wraz z innymi członkami swojej jednostki w obwodzie ługańskim. Nagranie z jego przesłuchania wyemitowała rosyjska telewizja państwowa. Zobaczyli je rodzice Ukraińca, którzy od tej pory próbują uzyskać jakieś informacje o swoim synu. Tymczasem słuch po Maksymie zaginął. Ochotnik ukraińskiej armii studiował na Uniwersytecie w Sussex. Był producentem oddziału BBC. Rosjanie nazwali go "brytyjskim szpiegiem". Ukrainiec podzielił los ponad 7 tys. jeńców wojennych, których Rosja przetrzymuje i wykorzystuje do celów politycznych. Nie wiadomo, co dokładnie dzieje się z przetrzymywanymi przez Kreml jeńcami. Materiał "Deutsche Welle".