Brytyjski żołnierz zginął w Ukrainie. "Zdruzgotani śmiercią"
Ministerstwo Obrony w Londynie potwierdziło śmierć brytyjskiego żołnierza na terenie Ukrainy. Jak podał resort, mężczyzna zginął w wypadku, do jakiego doszło "podczas obserwacji testu nowej zdolności obronnej", z dala od linii frontu.
"Członek brytyjskich sił zbrojnych zginął we wtorek rano w Ukrainie, gdy oglądał testy nowego systemu obronnego" - poinformowało brytyjskie Ministerstwo Obrony (MoD).
Wypadek w Ukrainie. Nie żyje brytyjski żołnierz
"Został ranny w tragicznym wypadku, gdy obserwował, jak ukraińskie siły testują nową zdolność obronną z dala od linii frontu" - czytamy w oświadczeniu .
Taki widok w Piszu. Z kierowcą nie szło się dogadać. Ale był trzeźwy
Sekretarz obrony John Healey powiedział, że jest "zdruzgotany śmiercią brytyjskiego żołnierza w Ukrainie". "Myślami jestem z ich rodziną, przyjaciółmi i współpracownikami, którzy pogrążeni są w żałobie po stracie bliskiej osoby" - dodał.
Według ustaleń BBC incydent najprawdopodobniej nie został spowodowany rosyjskim ostrzałem. Londyn nie informuje, w jakim charakterze brytyjski żołnierz przebywał w Ukrainie.
Rząd Wielkiej Brytanii nigdy nie potwierdził liczby brytyjskich żołnierzy przebywających w Ukrainie. Przyznał jedynie, że niewielka ich liczba stacjonuje w tym kraju, aby wspierać ukraińskie siły zbrojne i zapewniać bezpieczeństwo personelowi dyplomatycznemu.
Źródło: BBC