zamach w nowym jorku

Tak zwane Państwo Islamskie wzięło odpowiedzialność za zamach przeprowadzony we wtorek Nowym Jorku.

Zamachowiec, który wjechał furgonetką w tłum ludzi na Manhattanie, ma już postawione zarzuty. Jest oskarżony o wspierania Państwa Islamskiego oraz zabójstwo z użyciem pojazdu mechanicznego. 29-letni Sajfullo Sajpow z Uzbekistanu jest bardzo rozmowny. Wyjaśnił, że atak planował przez dwa miesiące. Nie żałuje tego co zrobił. Mało tego, w szpitalu poprosił, żeby w oknie wywiesić flagę ISIS.

Tragiczne wydarzenia w USA. Zamachowiec wjechał furgonetką w tłum ludzi na Manhattanie. Zginęło 8 osób, a 11 zostało ciężko rannych. Kondolencje złożył rodzinom ofiar prezydent Andrzej Duda. "Moje myśli i modlitwy są z naszymi przyjaciółmi z Nowego Jorku. Jesteśmy zjednoczeni przeciwko terroryzmowi" - napisał. Wcześniej głos zabrał Donald Tusk.

Do ataku terrorystycznego doszło na Manhattanie w okolicy pomnika ofiar zamachu World Trade Center. Co najmniej osiem osób nie żyje, a kilkanaście zostało rannych. 29-letni sprawca został postrzelony przez policjantów. To pochodzący z Uzbekistanu Sajfullo Sajpow, który przyjechał do Stanów Zjednoczonych w 2010 roku. Na Twitterze pojawiły się nagrania z miejsca ataku. Co wiemy o zamachowcu?