- Obecnie państwo, by za wszelką cenę odebrać ludziom prawo do posiadania broni, podejrzewa wszystkich o to, że są psychicznie chorzy lub są alkoholikami. My chcemy, by przeciwwskazania zostały udowodnione, a nie pozostawały w sferze domniemania. Pamiętajmy również o tym, że ludzie, którzy będą mieli pozwolenie na broń, będą musieli przechodzić co pięć lat egzamin praktyczny. Obecnie czegoś takiego nie ma - mówi w rozmowie z WP poseł Bartosz Jóźwiak, jeden ze współtwórców złożonego w Sejmie projektu nowelizacji ustawy o broni i amunicji.