Trwa ładowanie...
d993rv7

Rutkowski pozywa Olewnika

Sąd Rejonowy w Płocku zdecydował o przekazaniu prywatnego aktu oskarżenia detektywa Krzysztofa Rutkowskiego przeciwko Włodzimierzowi Olewnikowi do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia.

d993rv7
d993rv7

Jak poinformowała rzeczniczka płockiego Sądu Okręgowego Joanna Kasicka, postanowienie o przekazaniu aktu oskarżenia wydano w oparciu o zasadę właściwości miejscowej sprawy.

- Właściwość miejscową przestępstwa, dotyczącą zniesławienia, określa się na podstawie miejsca, w którym do osoby pokrzywdzonej dotarła informacja o treściach mogących narazić ją na zniesławienie - wyjaśniła Kasicka. Jak dodała, z tego, co przekazał Rutkowski wynika, że w momencie, gdy uzyskał taką informację, przebywał w Warszawie, w budynku sejmu.

Oskarżenie Rutkowskiego dotyczy artykułów 212 i 216 paragraf 2 Kodeksu karnego. Chodzi o zarzut pomówienia osoby o postępowanie, które może ją poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu, a także o zarzut znieważenia za pomocą środków masowego komunikowania.

Zarzuty ujęte w oskarżeniu Rutkowskiego przeciwko Olewnikowi zagrożone są karą grzywny, ograniczenia wolności lub więzienia do 2 lat.

d993rv7

Według Rutkowskiego, chodzi o "szereg wypowiedzi", w których został on pomówiony o wzięcie pieniędzy od Włodzimierza Olewnika, poza kwotą 20 tys. zł zawartą w fakturze wystawionej w październiku 2001 r. za miesięczne usługi detektywistyczne w sprawie porwania Krzysztofa Olewnika, syna Włodzimierza.

Zeznając pod koniec października 2009 r. przed sejmową komisją śledczą ds. uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika, Rutkowski zaprzeczył, by chodziło o milion złotych, o jakiej to sumie mówił Włodzimierz Olewnik. Według niego, pieniądze wyłudził od rodziny informator agencji Andrzej K., z którym współpracował w innych sprawach.

Z kolei Włodzimierz Olewnik, zeznając w listopadzie 2009 r. przed tą samą komisją, oświadczył, iż ma dowody, że Rutkowski przyczynił się do wyłudzenia od niego miliona zł. Powołał się na zasłyszaną rozmowę między Rutkowskim a człowiekiem z jego biura, z której miało wynikać, że detektyw o wszystkim wiedział.

Sąd w Płocku w 2008 r. prawomocnie skazał informatora Rutkowskiego, Andrzeja K., na trzy lata za wyłudzenie tych pieniędzy.

Prywatny akt oskarżenia Rutkowskiego przeciwko Olewnikowi wpłynął do Sądu Rejonowego w Sierpcu pod koniec listopada 2009 r. Dokumentacja posiadała drobne uchybienia formalne i tamtejszy sąd czekał na ich naprawienie. Na początku grudnia 2009 r. sierpecki sąd wydał postanowienie o przeniesieniu sprawy do płockiego Sądu Rejonowego.

d993rv7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d993rv7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj