Tragiczna awantura na Mazowszu. 52-latek ranił śmiertelnie 32-latka podczas imprezy. "Nie wykluczamy zabójstwa"
• Tragiczne skutki awantury w Borkach koło Mińska Mazowieckiego - od ciosu nożem zginął 32-latek
• Napastnikiem jest 52-letni kolega. Prokuratura nie wyklucza, że było to zabójstwo
Podczas imprezy trzech mężczyzn mieszkających na jednej posesji w Borkach koło Mińska Mazowieckiego doszło do szarpaniny. 52-latek ranił nożem 32-latka. Trzeci mężczyzna wezwał konkubinę ofiary i pogotowie, ale reanimacja nie odniosła pozytywnego skutku, ponieważ rana była zbyt głęboka. - Nie wykluczamy, że było to zabójstwo, ale najpierw musimy przesłuchać podejrzanego, który teraz trzeźwieje. Świadkowie są przesłuchiwani - mówi WP rzeczniczka prasowa prokuratury w Siedlcach, prok. Krystyna Gołąbek. Dodaje, że wcześniej nie było doniesień o konfliktach między mężczyznami.
Prokuratura czeka na wyniki sekcji zwłok. W poniedziałek dojdzie do przesłuchania podejrzanego.