Trzech chłopców uciekło do Polski z domu dziecka w Berlinie
Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei w woj. lubuskim zatrzymali trzech chłopców, którzy uciekli z domu dziecka w Berlinie i przyjechali do Polski. 10-latek i dwaj 11-latkowie planowali powrót do Niemiec.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie doszło do zatrzymania? Trzej chłopcy zostali zatrzymani na stacji PKP w Rzepinie przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei.
- Dlaczego chłopcy zostali zatrzymani? Uciekli z domu dziecka w Berlinie i byli poszukiwani przez niemiecką policję.
- Co się stało z chłopcami po zatrzymaniu? Zostali przekazani niemieckiej policji i wrócili do Berlina.
Straż Ochrony Kolei zwróciła uwagę na trzech chłopców na stacji w Rzepinie w województwie lubuskim, którzy mówili po niemiecku. Na widok funkcjonariuszy grupka nastolatków zaczęła nerwowo się zachowywać.
- Próbowali wyjść ze stacji w kierunku miasta - poinformował inspektor Artur Wołoszyn z Komendy Regionalnej SOK w Zielonej Górze.
SOK-iści postanowili zatrzymać chłopców i wezwać na miejsce słubicką policję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobieta w BMW spanikowała. Na widok policjantów nagle stanęła
Uciekli do Polski z domu dziecka w Berlinie
Jak się okazało, trzej chłopcy w wieku 10 i 11 lat uciekli z domu dziecka w Berlinie. Nie posiadali przy sobie żadnych dokumentów ani telefonów. Powiedzieli mundurowym, że planowali powrót do Niemiec pociągiem, ale spóźnili się.
- Kupili bilety, przejechali przez granicę i spacerowali po polskim mieście - mówi dla TVN24 młodszy inspektor Mariusz Kazimierczak z policji w Słubicach.
Niemiecka policja poszukiwała ich od momentu ucieczki. Po zatrzymaniu w Rzepinie, chłopcy zostali przekazani niemieckim służbom i wrócili do Berlina.
Czytaj także:
Źródło: PAP, TVN24