Klaudia wpada na godzinę do pralni, pije kawę, plotkuje, a brudy się piorą. To nie jest scena z amerykańskiego serialu. W Krakowie powstały dwie samoobsługowe pralnie, w których nie dość, że zrobi pranie, to i odpiszesz na maile, czy nadrobisz czytelnicze zaległości. Pod Wawel dotarła moda na samoobsługowe pralnie.