Polska"Decyzja o miejscu pogrzebu zapadła, nie protestujcie"

"Decyzja o miejscu pogrzebu zapadła, nie protestujcie"

Jarosław Gowin z PO uważa, że decyzja o pochówku pary prezydenckiej na Wawelu jest w pełni uzasadniona. Gość Polskiego Radia zaapelował , by zaniechać protestów w tej sprawie, bowiem decyzja już zapadła i nie zostanie zmieniona.

"Decyzja o miejscu pogrzebu zapadła, nie protestujcie"
Źródło zdjęć: © PAP | Stanisław Rozpędzik

14.04.2010 | aktual.: 14.04.2010 11:53

Gowin podkreślił, że Lech Kaczyński był głową państwa i zginął na służbie. Jego zdaniem, pochowanie prezydenta i jego żony na Wawelu byłoby symbolicznym hołdem dla wszystkich ofiar sobotniej tragedii w Smoleńsku, a nawet dla oficerów zamordowanych w Katyniu.

Polityk podkreślił, że rozumie protesty osób, które nie zgadzają się z decyzją o tym, by pochować parę prezydencką w kryptach pod krakowską katedrą. Zaapelował jednak o to, by zaniechać protestów, bowiem decyzja już zapadła i nie zostanie zmieniona. Zdaniem Jarosława Gowina głosy sprzeciwu zniszczyłyby klimat żałoby i narodowego pojednania, które zapanowało w ostatnich dniach.

Kilkaset osób protestowało wieczorem w Krakowie przeciwko decyzji o pochowaniu na Wawelu prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "Nie na Wawelu", "Lech by nie chciał", "Profanacja", "Na Powązkach" - krzyczeli uczestnicy protestu. W manifestacji brało udział około 300 osób.

Prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią zostaną pochowani na Wawelu - potwierdziła kancelaria prezydenta. Wcześniej poinformował o tym metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz.

Zobacz także
Komentarze (0)