Kard. Dziwisz: to nowa, bolesna karta miejsca kaźni
Tłumy krakowian przybyły do Katedry Wawelskiej na mszę w intencji ofiar katastrofy samolotu prezydenckiego w Smoleńsku. - Jest to nowa bolesna karta miejsca kaźni naszych rodaków - Katynia - mówił w homilii metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.
10.04.2010 | aktual.: 12.04.2010 07:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak powiedział hierarcha, w katedrze na Wawelu, która w swojej historii była świadkiem zwycięstw, ale także i bolesnych chwil w dziejach narodu, usiłujemy pojąć ten dramat i wytłumaczyć go sobie. - W naszych sercach jest ból i współczucie dla tych, którzy stracili swoich najbliższych. Jesteśmy razem z tymi, którzy się modlili w lesie katyńskim przy pomniku ofiar sprzed 70. lat i oczekiwali przybycia Głowy Państwa i przedstawicieli narodu polskiego. Niestety, nie doczekali się, lecz zostali porażeni smutną wiadomością o ich śmierci - mówił kard. Dziwisz.
We mszy żałobnej w Katedrze Wawelskiej uczestniczą tłumy krakowian, wśród nich m.in. marszałek województwa małopolskiego Marek Nawara, wojewoda Stanisław Kracik, prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, przewodniczący rady miasta Józef Pilch oraz przedstawiciele wojska i policji.
Nabożeństwo rozpoczęło się odegraniem Hejnału Mariackiego, następnie odczytano nazwiska wszystkich ofiar sobotniej katastrofy. Zostanie odmówiona Modlitwa za Ojczyznę ks. Piotra Skargi.
Osoby, którym nie udało się wejść do świątyni, oglądają nabożeństwo na telebimach ustawionych na dziedzińcu wawelskim oraz na placu obok Krzyża Katyńskiego u stóp Wzgórza Wawelskiego.
Wcześniej w Warszawie odczytaniem imiennej listy ofiar rozpoczęła się msza św. w Katedrze Polowej WP w intencji ofiar katastrofy samolotu, którą odprawia nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk.