Nikogo dotąd nie obchodziło, ilu uczniów nie
chodzi na religię i dlaczego nie ma lekcji etyki w szkołach. Ani w
ministerstwie, ani w kuratorium nie gromadzono na ten temat wiedzy
od 15 lat. Stopnie z religii i etyki, które od września wliczane
będą do średniej ocen, ten święty spokój władz oświatowych
zburzyły - pisze "Dziennik Zachodni".