W szkoleniu pilotów 36. Specjalnego Pułku Lotniczego, który odpowiedzialny jest za transport najważniejszych osób w państwie, dochodziło do poważnych błędów - informuje TVN24. Aby zaoszczędzić pieniądze, fałszowano dokumentację, a szkolenia nadzorowały osoby, które nie znały Tu-154.