szczepienia(strona 16/33)

Europejska Agencja Leków wydała w piątek nowe zalecenie ws. szczepionki firmy AstraZeneca. Chodzi o zespół przesiąkania włośniczek - rzadką chorobę naczyń krwionośnych. EMA podkreśla jednocześnie, że ryzyko niepożądanych odczynów poszczepiennych jest mniejszym zagrożeniem niż zachorowanie na COVID-19.

Po sukcesie majowej akcji szczepień, w których wzięły udział tysiące krakowian, wojewoda małopolski i samorządowcy organizują kolejną. Zaszczepić się będzie można w kilku punktach w całej Małopolsce - od Tatr po Pustynię Błędowską.

Zaniepokojenie we Włoszech. Chodzi o podawanie szczepionki AstraZeneca młodzieży. Część ekspertów jest zdania, że nie należy jej podawać tak młodym osobom. Ponadto uważa się, że wobec znacznej poprawy sytuacji epidemicznej w kraju nie jest już konieczne masowe używanie tego preparatu.

Amerykański koncern Pfizer zapowiedział przeprowadzenie testów nad szczepionką m.in. w Polsce. To druga część badań klinicznych nad preparatem przeciwko COVID-19 dla najmłodszych.

Chińskie władzy zatwierdziły kryzysowe stosowanie szczepionki przeciwko COVID-19 dla dzieci w wieku od 3 do 17 lat. Dotyczy to tylko preparatu firmy Sinovac.

Do krakowskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie w sprawie studenckich praktyk. Jeden z wydziałów Akademii Górniczo-Hutniczej miał umożliwiać je jedynie osobom zaszczepionym.

Chętnych do szczepienia na miejskim stadionie Legii Warszawa jest tak wielu, że tworzą długie kolejki. - Początek kolejki jest niebezpieczny, bo osoby stojące w kolejce ściśnięte są w bardzo małym pomieszczeniu w garażu podziemnym, bez wentylacji - mówi czytelniczka WP pani Patrycja.

Wciąż trwają szczepienia przeciw COVID-19 wśród osób pełnoletnich. Jednak w ostatnich tygodniach trwały też badania nad możliwością podawania preparatu na koronawirusa również młodzieży i dzieciom. Moderna złożyła właśnie wniosek do Europejskiej Agencji Leków (EMA) o zatwierdzenie swojej szczepionki dla dzieci w wieku od 12 do 18 lat.

Władze miasta przedłużają akcję szczepień dla wszystkich chętnych. Do akcji została również zaproszona młodzież w wieku 12-15 lat, która będzie szczepiona preparatem firmy Pfizer. Nie trzeba wcześniej rejestrować się ani zapisywać.

Włoski Instytut Służby Zdrowia sprawdził, jakie jest ryzyko pobytu na intensywnej terapii i śmierci z powodu COVID-19 po przyjęciu pierwszej dawki szczepionki. Wyniki badań dają powody do optymizmu.

Koronawirus w Polsce. Resort zdrowia udostępnił w poniedziałek kolejny raport dotyczący pandemii. Nowe dane dają powody do optymizmu. Nowych zakażeń jest najmniej od czerwca 2020 r.

Od 7 czerwca na szczepienia przeciwko COVID-19 będzie można zarejestrować dzieci i młodzież w wieku od 12 do 15 lat. Jest kilka możliwych sposobów zapisu.

Była już kadra medyczna, nauczyciele czy seniorzy. Obecnie na szczepienie mogą zapisywać się osoby powyżej 16. roku życia. Teraz przyszła pora na nastolatków. Po weekendzie będą mogli wybrać się do jednego z największych punktów szczepień na Śląsku.

59-letni lekarz ze Śremu chcąc zaszczepić się po raz trzeci na COVID-19 podał w punkcie szczepień fałszywe dane. W dokumentach potrzebnych do zaszczepienia próbował podszyć się pod młodszego o 23 lata mężczyznę. Sprawą zajmuje się teraz policja pod nadzorem prokuratora.

W środę w Bolonii zorganizowano dzień otwarty szczepień preparatem Johnson & Johnson. Niektórzy spędzili całą noc w oczekiwaniu na otwarcie punktu. Tłum i chaos były tak ogromne, że musieli interweniować karabinierzy.

Szczepienie przeciwko COVID-19 preparatem Pfizera może mieć związek z zaobserwowaną niewielką liczbą przypadków zapalenia mięśnia sercowego - podało w środę izraelskie ministerstwo zdrowia. EMA zapewnia jednak, że korzyści ze szczepień są znacznie większe niż ryzyko ciężkich powikłań zakażenia koronawirusem.

To sytuacja, która powinna radykalnie wpłynąć na statystyki dotyczące osób zaszczepionych w stolicy. Teraz każdy może wpaść do jednego z czterech miejskich punktów szczepień i otrzymać jednodawkową szczepionkę Johnson & Johnson. Punkty czynne są siedem dni w tygodniu.

- Żaden kraj europejski nie wprowadził obowiązkowych szczepień i w ogóle nie ma o tym dyskusji - powiedział szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Pełnomocnik rządu do spraw szczepień poinformował, że około 50 proc. dorosłych Polaków zaszczepiło się lub zapisało na szczepienie.

- W związku z decyzjami EMA i rekomendacjami Rady Medycznej od 7 czerwca rozpocznie się szczepienie dzieci od 12 do 15 lat. To jest ponad 2,5 mln uczniów - powiedział pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk na wspólnej konferencji z szefem resortu zdrowia Adamem Niedzielskim i ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem. Była też mowa o unijnych certyfikatach covidowych.