Tadeusz Golis trafił do więzienia za znieważenie Generalissimusa Stalina, którego miał dopuścić się śpiewając piosenkę „Jedzie Stalin na krowie”. Z uzasadnienia wyroku z 1951 r. wynika, że Golisa obciążyły zeznania prof. Janusza Beksiaka, znanego ekonomisty, doradcy Edwarda Gierka i Jana Krzysztofa Bieleckiego.