samoobrona(strona 7/64)

Janusz Maksymiuk - jeden z liderów Samoobrony i bliski współpracownik Andrzeja Leppera został oskarżony przez wrocławską prokuraturę o ukrywanie majątku przed komornikiem.

Półtorej godziny trwała w środę zorganizowana przez rolników z Samoobrony w Bartoszycach (Warmińsko-Mazurskie) blokada drogi krajowej nr 51 do przejścia granicznego z Obwodem Kaliningradzkim.

Nie odbyła się zaplanowana na czwartek kolejna
rozprawa w procesie byłej posłanki Samoobrony Wandy Łyżwińskiej,
oskarżonej o fałszowanie dokumentów w kampanii wyborczej. Następną
rozprawę sąd wyznaczył na 9 października. Oskarżona nie pojawiła się na sali sądowej, bo nie została skutecznie powiadomiona przez sąd o terminie rozprawy.

Pełnomocniczka Samoobrony musi zapłacić trzy tysiące grzywny. Białostocki sąd skazał Halinę S. za to, że zgodziła się na ponadlimitowe wydatki partii podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej na radnych sejmiku województwa podlaskiego. Groziło jej nawet 100 tysięcy złotych kary.

Zapytani jak pamiętają Andrzeja Leppera posłowie reagują różnie. Stefan Niesiołowski (PO) kwituje: Przeszedł ewolucję pozytywną. Joanna Senyszyn (SLD):Był postacią barwną. Elżbieta Jakubiak (PiS): Za to, że Andrzeja Leppera nie ma już w parlamencie Jarosław Kaczyński powinien dostać medal.

Ok. 50 rolników na kilkanaście minut zablokowało w środę wieczorem drogę krajową nr 15 w Mszanowie k. Nowego Miasta Lubawskiego - poinformowała Izabela Niedźwiedzka z zespołu prasowego warmińsko-mazurskiej policji. Według organizatorów z Samoobrony, w proteście uczestniczyło 150 osób. B. posłanka Samoobrony Renata Rochnowska poinformowała, że środowa blokada była"próbą" przed protestem, jaki zaplanowano na poniedziałek. Rolnicy mają w tym samym miejscu zablokować ruch samochodów.

Przed warszawskim sądem rozpoczął się precedensowy proces w sprawie weksli Samoobrony. Trójka byłych działaczy tej partii z Zielonej Góry domaga się zwrotu weksli i umów, które podpisali z władzami ugrupowania przed wyborami w 2005 roku.

Przed sądem w Radomiu ruszył proces b. posłanki Samoobrony Wandy Łyżwińskiej, oskarżonej o sfałszowanie dokumentów wyborczych przy rejestracji listy
kandydatów na posłów jej partii z okręgu radomskiego. Według prokuratury do przestępstwa doszło podczas kampanii wyborczej w 2001 roku.

Dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat i 30 tys. złotych grzywny - takiej kary dla Renaty Beger zażądał prokurator przed Sądem Rejonowym w Pile. Była posłanka oskarżona jest o fałszerstwa na listach poparcia w wyborach do Sejmu w 2001 roku. Według Beger, sprawa ma charakter polityczny, a ona sama padła ofiarą nagonki.

Kary dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć
lat i 30 tys. zł grzywny zażądał przed Sądem Rejonowym w Pile prokurator dla
Renaty Beger, oskarżonej o fałszerstwa na listach poparcia w
wyborach do Sejmu w 2001 roku.

"I co, podobała Ci się kara? Zakładam, że spodobała Ci się kara. Może chcesz jeszcze? Powiedz kiedy, a spełnię twoje najskrytsze sadomasochistyczne marzenia..." – takie liściki według Wandy Łyżwińskiej miała pisać do jej męża Aneta Krawczyk. Jak twierdzi żona eksparlamentarzysty, Krawczyk wywołała seksaferę, żeby zemścić się na Łyżwińskim za to, że odrzucił jej uczucia. Jeśli listy okażą się autentyczne, zmienią zasadniczo bieg spraw w tym procesie – mówi Wirtualnej Polsce wybitny karnista prof. Marian Filar.

Wyrok w tzw. seksaferze dla radnego Samoobrony Jacka Popeckiego, nie uwiarygodnia Anety Krawczyk - uważa polityk Samoobrony Janusz Maksymiuk, bliski współpracownik szefa partii Andrzeja Leppera.

O 14.00 sąd okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim ogłosi wyrok wobec Jacka Popeckiego, pierwszego oskarżonego w aferze obyczajowej w Samoobronie. Będzie to pierwszy wyrok w sprawie tej afery.

Czterech lat więzienia domaga się prokurator dla radnego Samoobrony Jacka P., oskarżonego o nakłanianie Anety Krawczyk (głównego świadka w tzw. seksaferze w Samoobronie) do przerwania ciąży oraz narażenie życia kobiety. Obrona wnosiła o uniewinnienie.

Byli posłowie Samoobrony Stanisław Ł. i Waldemar B. oraz Aneta K., pracownica biura poselskiego Stanisława Ł. oszukiwali kandydatów na radnych w wyborach samorządowych w 2002 r. wyłudzili od nich co najmniej 60 tys. zł.

Renata Beger zamierza odejść z Samoobrony. Do niedawna należała do najbardziej oddanych Andrzejowi Lepperowi działaczek. Lepper żartobliwie skwitował odejście Beger, że "poszła sama do garów".
Podczas konferencji prasowej w Poznaniu Lepper nawiązał do kulinarnego programu w pilskiej telewizji kablowej, który prowadzić ma Renata Beger.

Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper powiedział w audycji "Salon Polityczny Trójki", że chociaż odeszło z partii kilka znanych nazwiska, to masa ludzi jest z nim od samego początku. To, że w partii następują zmiany, że są roszady, że ludzie odchodzą i przychodzą inni, to nic, tylko naprawdę się cieszyć, bo coraz więcej młodych ludzi jest w Samoobronie – zaznaczył były wicepremier.

Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper uważa, że do wyników najnowszego sondażu, dającego jego partii obecność w Sejmie, należy podchodzić ostrożnie. Gość "Salonu Politycznego" Trójki powiedział, że taki wynik niczego nie przesądza, a jego ugrupowanie - niezależnie od sondaży - będzie konsekwetnie realizować swój program i zrobi wszystko, by dostać się do parlamentu.

Renata Beger znów będzie gwiazdą telewizji. W pilskiej kablówce poprowadzi program kulinarny. Jak będzie wyglądał program? Sama Renata Beger nie chce zdradzać szczegółów. Każdy odcinek będzie kręcony w plenerze.