Nie ustają dyskusje po wtorkowej wypowiedzi prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, która stwierdziła, że próby samobójcze uczniów podstawówek i gimnazjów wynikają z presji, która przez reformę edukacji nałożył na nich PiS. I ustawać nie powinny, bo to słowa szkodliwe i niezgodne z faktami.