rozszerzenie(strona 9/11)

Jacques Chirac (z lewej) podczas spotkania z mieszkańcami Tallina (AFP)

Rozszerzenie NATO na wschód jest sprawą Paktu i nikt spoza niego nie może się temu procesowi sprzeciwiać - powiedział Jacques Chirac, prezydent Francji, podczas zakończonej w sobotę, trzydniowej podróży po państwach nadbałtyckich. Prezydent przestrzegał jednocześnie, że rzoszerzenie nie powinno doprowadzić do powstania nowych podziałów w Europie.

Minister spraw zagranicznych Belgii Louis Michel ostrzegł, że obywatele państw Piętnastki widzą w poszerzeniu UE "arbitralną decyzję" polityków. Może to zagrozić wybuchem ostrych protestów społecznych, jeśli rządy nie podejmą "wysiłku pedagogicznego".

Wobec nadrabiania zaległości przez kraje, które dopiero pod koniec 1999 roku rozpoczęły rozmowy akcesyjne, w Brukseli i stolicach unijnych umacnia się wrażenie, że pierwsza runda poszerzenia UE może objąć nawet 10 krajów. Taką opinię wyraził komisarz do spraw poszerzenia Guenter Verheugen w piątek na łamach niemieckiego dziennika Frankfurter Allgemeine Zeitung.

Władimir Putin (AFP)Prezydent Rosji Władimir Putin spotkał się w środę na Kremlu z grupą ponad 500 dziennikarzy. Na spotkaniu poruszone zostały kwestie dotyczące przyszłości NATO, bezpieczeństwa strategicznego, reform gospodarczych w Rosji, konfliktu w Czeczenii, ale też przyszłości mauzoleum Lenina.

Ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej zaakceptowali w poniedziałek zaproponowany przez Belgię kalendarz negocjacji z kandydatami do Wspólnoty. Od 1 lipca Belgia stoi przez pół roku na czele Unii.

Jerzy Buzek

Premier Jerzy Buzek rozpoczął w piątek dwudniową wizytę w Hiszpanii. Główne sprawy, którym premier zamierza poświęcić wizytę to inauguracja Roku Polskiego, integracja Polski z Unią
Europejską i polsko-hiszpańskie kontakty gospodarcze.

W opinii ministra spraw zagranicznych Ukrainy Anatolija Złenki, przyszłe rozszerzenie NATO nie stanowi dla Ukrainy zagrożenia.

Przedstawiciele Opozycyjnej Partii Konserwatywnej zapowiedzieli w środę, że będą głosować przeciwko ratyfikowaniu Traktatu z Nicei przez brytyjski parlament, uznając, że w obecnej postaci jest on nie do przyjęcia.

Benita Ferrero-Waldner (AFP)
Żądanie 7-letniego okresu przejściowego, w którym obywatele Polski i innych nowych krajów członkowskich nie będą mogli podejmować pracy na terenie Unii Europejskiej, ma charakter czysto polityczny. Przyznała to austriacka minister spraw zagranicznych Benita Ferrero-Waldner w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika Welt am Sonntag.

Nie można brać pod uwagę pierwszego etapu rozszerzenia (UE) bez Polski - zadeklarował w piątek w Budapeszcie dyrektor generalny Unii Europejskiej ds. rozszerzenia Eneko Landaburu.

(inf. własna)

(inf. własna)

Przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi
jest zdania, że ratyfikacja Traktatu z Nicei jest konieczna do
pomyślnego przeprowadzenia poszerzenia Unii Europejskiej na
wschód.

Niepokój i zakłopotanie zapanowały w piątek w Brukseli po nieoczekiwanych oświadczeniach przewodniczącego Komisji Europejskiej Romano Prodiego, według którego ratyfikacja Traktatu Nicejskiego nie jest konieczna do rozszerzenia UE.

Upieranie się Polski i innych kandydatów do UE
przy pełnej swobodzie podejmowania pracy w Unii od początku
członkostwa może opóźnić ich przyjęcie do UE nawet do 2012 roku -
ostrzegł w czwartek unijny komisarz Guenter Verheugen.

Unia Europejska może przyjąć nowych członków z Europy Środkowo-Wschodniej nawet jeśli Irlandia nie ratyfikuje unijnego traktatu z Nicei - ocenił Romano Prodi, przewodniczący Komisji Europejskiej w wywiadzie dla Irish Times.

Przywódca skrajnej prawicy austriackiej Joerg Haider oświadczył we wtorek, iż gotowy jest uczynić z rozszerzenia Unii Europejskiej jeden z tematów dyskusji przed wyborami parlamentarnymi w 2003 r.

Minister spraw zagranicznych Władysław Bartoszewski zaapelował w sobotę, aby nie traktować kalendarza poszerzenia UE wyznaczonego przez szczyt w Goeteborgu jako obciążenia, lecz jako ułatwienie przygotowań do członkostwa.

Polska chce wejść w dobrym stylu do Unii Europejskiej - zapewnił premier Jerzy Buzek po sobotnim spotkaniu z uczestnikami szczytu Unii Europejskiej w szwedzkim Goeteborgu.

Przywódcy 15 państw UE zebrani w sobotę na szczycie w Goeteborgu zobowiązali się, że kandydaci, którzy będą gotowi, będą mogli zakończyć negocjacje członkowskie przed końcem 2002 roku i przystąpić do Unii w 2004 roku.