Nina ma 72 lata. Idzie niepewnie w stronę kostnicy. Czasami czuje, że jej synowie już nie żyją. Jest załamana. Ale wtedy skądś pojawia się nadzieja. A może jednak Władysław i Oleg nie zostali zabici i są w rosyjskiej niewoli? Życie w ciągłej niepewności wykańcza. Nina chce poznać prawdę. Bez względu na to, jak będzie okrutna. Jest zdeterminowana, by oglądać niezidentyfikowane ciała. Jedno po drugim.