rebelianci(strona 8/15)

(AFP)
Francuscy i amerykańscy żołnierze rozpoczęli w niedzielę ewakuację cudzoziemców z dwóch miast Wybrzeża Kości Słoniowej - Korhogo i Ferkessedougou, opanowanych przez rebeliantów. W tym rejonie mieszka około 200 obcokrajowców.

Jugosłowiański parlament uchwalił we wtorek amnestię dla rebeliantów albańskich, którzy wywołali powstanie w południowej Serbii w latach 1999 i 2000.

Na południowofilipińskiej wyspie Basilan ostrzelano oddział amerykańskich żołnierzy, szkolących tu armię Filipin w walce z terrorystami. Zaatakowany oddział użył broni odpowiadając ogniem.

Prawdopodobnie islamscy rebelianci stoją za śmiercią 12 osób, w tym dwu dzieci w Algierrii - podała w piątek rządowa agencja APS.

Parlament jugosłowiański uchwalił we wtorek amnestię dla albańskich rebeliantów, którzy przez 16 miesięcy walczyli na południu Serbii z siłami serbskimi, dopóki nie zgodzili się złożyć broni w maju 2001 r.

Na pograniczu Tajlandii i Birmy (Myanmaru) grupa uzbrojonych mężczyzn zaatakowała we wtorek rano szkolny autobus. W strzelaninie zginęło dwoje dzieci a 15 zostało rannych.

W Nepalu żołnierze zabili 152 maoistowskich rebeliantów. Według nepalskiej telewizji maoiści zaatakowali wojskowy obóz w Rukum , 600 kilometrów na zachód od stolicy kraju Katmandu. Telewizja pokazała dziesiątki ciał rebeliantów, leżących pod gołym niebem.

Co najmniej siedem osób zginęło we wtorkowym ataku separatystów kaszmirskich na autobus pasażerski i bazę armii w miejscowości Kaluczak, 15 kilometrów od zimowej stolicy Kaszmiru - Dżammu.

Co najmniej 104 żołnierzy i policjantów
zginęło w środę wieczorem w Nepalu podczas ataku maoistowskich
rebeliantów na posterunek sił bezpieczeństwa w himalajskiej wiosce
Gam - podało w czwartek nepalskie radio.

Dowodzone przez NATO międzynarodowe siły pokojowe w Kosowie, KFOR, zatrzymały byłego przywódcę albańskich rebeliantów - poinformował rzecznik tych sił. Nie podano powodów zatrzymania.

Około 140 członków nepalskich sił rządowych zginęło w nocy z wtorku na środę w zachodnim Nepalu w atakach maoistowskich rebeliantów, walczących o zniesienie w tym kraju monarchii - podały miejscowe władze.

Nepalska prasa uważa, że podczas trwającej obecnie operacji wojskowej przeciwko maoistwoskim partyzantom w zachodnim Nepalu mogło zginąć przeszło 500 rebeliantów. Wojsko zaatakowało obozy partyzantów w dystrykcie Rolpa, położonym około 300 km na zachód od stolicy kraju, Katmandu.

Co najmniej 18 maoistowskich rebeliantów, w tym lokalny dowódca, zginęło w walkach z nepalskimi
siłami bezpieczeństwa w rejonie Khotang na wschodzie kraju - podała w niedzielę lokalna policja.

Strajk powszechny, proklamowany przez nepalskich maoistowskich rebeliantów, całkowicie sparaliżował
we wtorek stolicę kraju, Katmandu.

Maoistowscy rebelianci, odpowiedzialni za śmierć co najmniej 300 osób w ubiegłotygodniowych akcjach, w piątek zaatakowali lotnisko na wschodzie Nepalu.

Policja nepalska poinformowała w
niedzielę, że liczba ofiar niedawnych ataków maoistów, usiłujących
obalić monarchię, może przekroczyć 300.

Armia Angoli i rebelianci z organizacji UNITA podpisali w czwartek w Luandzie formalne porozumienie o zawieszeniu broni, będące krokiem w kierunku zakończenia jednej z najkrwawszych i najdłuższych wojen w Afryce.

Rosja poinformowała w poniedziałek, że jej siły zabiły ponad 12 tys. rebeliantów w separatystycznej
Czeczenii od rozpoczęcia w roku 1999 obecnej kampanii. Obrońcy praw człowieka utrzymują, że dane te są mocno zawyżone.

Po dwunastu godzinach oblężenia indyjskie siły specjalne zastrzeliły we wtorek dwóch islamskich terrorystów, osaczonych w poniedziałek w meczecie w Kaszmirze.

(AFP)
Co najmniej 68 maoistowskich rebeliantów zginęło w niedzielę podczas największej ofensywy nepalskiej armii przeciw maoistom - podało Ministerstwo Obrony Królestwa Nepalu.