200. rebeliantów zginęło w Sri Lance
Co najmniej dwustu partyzantów tamilskich
i 43 żołnierzy sił rządowych zginęło w środę w krwawej bitwie na
północy Sri Lanki - podano w czwartek rano w Kolombo.
Rannych zostało 224 żołnierzy sił rządowych - wynika z informacji armii.
Celem operacji wojska było opanowanie kontrolowanych przez rebeliantów tamilskich terenów na najdalej wysuniętym na północ wyspy Półwyspie Dżafna. Wojsko użyło artylerii a także sił powietrznych, atakując umocnienia Tamilskich Tygrysów. Nie wiadomo, czy cele operacji zostały zrealizowane - strona tamilska informuje o odparciu ataku armii.
Separatyści - Tygrysy Wyzwolenia Tamilskiego Ilamu (LTTE) - od 1983 roku walczą o utworzenie niezależnego państwa na północy i wschodzie Sri Lanki, gdzie ludność tamilska - w przeciwieństwie do syngaleskiej reszty kraju - stanowi większość. Od tego czasu w walkach zginęło 65 tys. ludzi.
Od roku 2002 r. formalnie obowiązywało łamane obecnie porozumienie o zawieszeniu broni, wynegocjowane przy pośrednictwie dyplomatów norweskich.