pucz(strona 8/9)

- Premier Turcji Binali Yildirim oświadczył, że "nikt nie powinien się niepokoić, rząd nadal sprawuje władzę". Dodał, że wojsko otrzymało rozkaz owrotu do koszar

- Puczystów określił jako "zdrajców". Równocześnie wezwał zwolenników rządu do wyjścia na ulice

• Rosja wezwała Turków, aby unikali rozlewu krwi
• Mówił o tym szef rosyjskiej dyplomacji, komentując doniesienia o przewrocie wojskowym w Turcji

Junta wojskowa, która w maju przejęła władzę w Tajlandii, zakazała dystrybucji gry strategicznej "Tropico 5", uznając, że jej zawartość jest zagrożeniem dla porządku publicznego i bezpieczeństwa państwa - poinformowała lokalna prasa.

Rozmowy przedstawicieli faktycznego przywódcy Hondurasu Roberto Michelettiego i odsuniętego od władzy w rezultacie zamachu stanu prezydenta Manuela Zelayi załamały się. Micheletti wciąż odmawia podporządkowania się międzynarodowym naciskom i nie zgadza się na powrót Zelayi do władzy, twierdząc, iż pogwałcił on konstytucję Hondurasu.

Krój Tajlandii Bhumibol Adulyadej
zaaprobował nowy gabinet premiera Surayuda
Chulanonta, byłego dowódcy armii, który objął władzę po bezkrwawym
zamachu stanu z 19 września.

Thaksin Shinawatra, obalony przez wojsko premier Tajlandii, zrzekł się przywództwa partii politycznej Thai Rak Thai (Tajlandczycy Kochają Tajlandię), którą założył w 1998 roku, finansował i trzykrotnie prowadził do wyborczego zwycięstwa.

Były dowódca armii Surayud Chulanont został w niedzielę wybrany na tymczasowego premiera Tajlandii. Od 1 października zaczyna też obowiązywać nowa, tymczasowa konstytucja, dająca szerokie uprawnienia wojskowym, którzy ponad tydzień temu dokonali bezkrwawego puczu w Tajlandii.

Stany Zjednoczone ogłosiły zawieszenie pomocy finansowej dla Tajlandii, w wysokości 24 milionów dolarów, z powodu wojskowego zamachu stanu dokonanego 20 września. Również Unia Europejska wezwała tajlandzkich
wojskowych, którzy przejęli władzę, do jak najszybszego
ogłoszenia wolnych wyborów, zniesienia stanu wyjątkowego i
pełnego poszanowania praw człowieka.

Obalony w rezultacie puczu premier Tajlandii Thaksin Shinawatra przybył do Londynu. Władze Wielkiej Brytanii poinformowały natychmiast, że ten przylot nie ma żadnego znaczenia politycznego.

Przywódcy wojskowego przewrotu
w Tajlandii poinformowali o wprowadzeniu stanu
wyjątkowego, zakazu zgromadzeń a także - cenzury.

Tysiące ludzi zgromadziły się na Placu Konstytucji w stolicy Chile, Santiago, przed pałacem
prezydenckim La Moneda, by uczcić pamięć prezydenta Salvadora
Allende, który dokładnie trzydzieści lat temu poniósł śmierć
podczas zamachu wojskowego dokonanego przez generała Augusto
Pinocheta.

Hugo Chavez (AFP)
Prezydent Wenezueli Hugo Chavez, który w kwietniu na kilka dni został odsunięty od władzy, oświadczył w piątek, że jego rząd zainstalował w Caracas baterie
przeciwlotnicze na wypadek ataku z powietrza.

Amerykański rząd zaprzeczył we wtorek, jakoby zachęcał wenezuelską opozycję do dokonania puczu, choć przyznał, że jego przedstawiciele spotykali się z oponentami prezydenta Hugo Chaveza. Na łamach wtorkowego The Washington Post, dyrektor Centum Studiów Latynoamerykańskich w waszyngtońskiej Szkole Dyplomacji, Arturo Valenzuela, zarzucił prezydentowi Bushowi, że nie sprzeciwił się zamachowi stanu w Wenezueli przez co dał milczącą zgodę na załatwianie spraw politycznych przez armię.

"Bush zdradził demokrację" - tak komentuje we wtorek dziennik The Washington Post, zachowanie się Białego Domu wobec nieudanego przewrotu wojskowego w Wenezueli. Autorem surowej oceny administracji George`a W. Busha jest dyrektor Centum Studiów Latynoamerykańskich w waszyngtońskiej Szkole Dyplomacji, Arturo Valenzuela.

Chavez wrócił do Caracas (AFP)
Prezydent Wenezueli Hugo Chavez, którego próbowano nieskutecznie obalić, powrócił w niedzielę nad ranem czasu lokalnego z karaibskiej wyspy La Orchila do pałacu prezydenckiego w Caracas. Witali go triumfujący zwolennicy. Chavez zwrócił się z orędziem do narodu. Obiecał, że przywróci w kraju porządek i doprowadzi do zjednoczenia narodu.

Jan Maria Rokita z Platformy Obywatelskiej
zaapelował we wtorek do Senatu i prezydenta o zablokowanie wejścia w życie
nowelizacji ustawy o organizacji pracy Rady Ministrów. Zmiany
przyjęte we wtorek przez Sejm Rokita określił jako "haniebne".

Sejm zdecydował, że do końca 2005 r. dyrektorzy generalni urzędów będą mogli - za zgodą premiera - decydować o zatrudnieniu na wyższych stanowiskach w Służbie Cywilnej osób spoza korpusu tej służby.

Sejm zdecydował we wtorek, że prezesi Narodowego Banku Polskiego i Najwyższej Izby Kontroli będą mogli uczestniczyć w posiedzeniach Rady Ministrów wyłącznie na zaproszenie premiera. Posłowie podjęli także decyzję, że do końca 2005 r. dyrektorzy generalni urzędów będą mogli - za zgodą premiera - decydować o zatrudnieniu na wyższych stanowiskach w Służbie Cywilnej osób spoza korpusu tej Służby.

Premier Leszek Miller powiedział w poniedziałek w radiowych Sygnałach Dnia, że od kiedy
pracuje nowy gabinet, prezes Narodowego Banku Polskiego Leszek Balcerowicz nigdy nie
uczestniczył w posiedzeniach rządu. Premier odniósł się w ten
sposób do sprzeciwów opozycji wobec forsowanych przez SLD zmian w
ustawach regulujących pracę Rady Ministrów i administracji.