przejście dla pieszych(strona 2/6)

Do Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim przesłano film, na którym widać jak kierowca samochodu osobowego marki Kia nie ustąpił pierwszeństwa pieszym, będącym na oznakowanym przejściu. W pewnym momencie kobieta z wózkiem wchodzi na pasy, mając zielone światło, podczas gdy zza zakrętu nagle pojawia się auto. Tylko przytomna reakcja kobiety sprawiła, że nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał. Policjanci po obejrzeniu nagrania od razu zajęli się tą sprawą. Ustalili, że pojazd prowadziła 63-latka. Kierująca za popełnione wykroczenia usłyszała już zarzuty. "Gdyby nie szybka reakcja prowadzącej wózek mogłoby dojść do tragedii. Kobieta widząc, że pojazd wjeżdża na przejście odskoczyła do tyłu razem z wózkiem, a kierowca pojazdu odjechał" - poinformowała KMP w Piotrkowie Trybunalskim. Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych i za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym policjanci wystawili 63-latce mandat karny w wysokości 5 tys. złotych i 15 punktów karnych. Kobieta pomimo, że przyznała się do popełnionych wykroczeń, odmówiła przyjęcia mandatu. Wniosek w tej sprawie został wysłany do sądu.

Na jednym z przejść dla pieszych w Bielsku Podlaskim 16-latka została potrącona przez samochód osobowy. Poszkodowana z obrażeniami ciała trafiła do szpitala – podał portal info112.pl. Moment wypadku zarejestrowała kamera świadka, a nagranie z momentu wypadku opublikowała podlaska policja. Do groźnego zdarzenia doszło na ul. Białowieskiej. Jak ustalili mundurowi, kierujący samochodem osobowym marki dacia, wjechał na przejście dla pieszych, a następnie potrącił, znajdującą się tam 16-latkę. Nastolatka z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. - Kierowca dacii, który potrącił dziewczynę stracił prawo jazdy. Bielscy policjanci teraz ustalają zakres odpowiedzialności kierowcy – przekazała podlaska policja. Jak podkreśla serwis info112.pl, mundurowi apelują o ostrożność i rozwagę na drodze. Funkcjonariusze przypominają, że kierowca ma obowiązek udzielić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się nie tylko na przejściu dla pieszych, ale również temu, który na to przejście wchodzi.

Łódź może pochwalić się niepowtarzalnymi pasami drogowymi. Wszystko dlatego, że nie zostały one domalowane do końca. Powód jest co najmniej kuriozalny, gdyż okazuje się, że wszystkiemu winny był zaparkowany na drodze samochód. Na skrzyżowaniu ulic Solskiego i Zelwerowicza trwały prace drogowe, których zwieńczeniem miało być przejście dla pieszych. Coś jednak poszło nie tak i pasy zyskały zaskakujący kształt. - Wydarzył się samochód, który źle został zaparkowany, ponieważ kierowca go pozostawił na skrzyżowaniu - wyjaśnił dla WP Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi, dodając, że odholowanie źle zaparkowanego auta nie było możliwe, a zrobiono wszystko, by znaleźć właściciela samochodu. Przedstawiciel łódzkiej spółki zapewnił jednak, że pasy zostaną dokończone, gdy tylko pozwoli na to pogoda. Z kolei kierowca feralnie zaparkowanego auta nie widzi swojej winy. - Pasy zaczęli malować, gdy wszystkie samochody już się tu zjeżdżały i parkowały (...) Wiedzieli, gdzie mieszkam i wiedzieli, czyj to jest samochód, ale nie przyszli. Jak państwo widzą, do tej pory pasy nie są domalowane - tłumaczył się mieszkaniec Łodzi, który nieświadomie przyczynił się do namalowania jedynych takich pasów w Polsce.

Na jednym z przejść dla pieszych w Rypinie w woj. kujawsko-pomorskim, 11-letni chłopiec został potrącony przez samochód osobowy - podał serwis info112.pl. Ranny nastolatek w wyniku obrażeń ciała po uderzeniu trafił do szpitala. Na nagraniu widać, że kierowca białego Citroena nawet się nie hamował, dlatego siła uderzenia była ogromna i wyrzuciła chłopca kilka metrów do przodu. Do tego wypadku doszło 9 stycznia, po godzinie 7 rano, na ulicy Willowej w Rypinie. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca pojazdu był trzeźwy. Dokładne przyczyny i okoliczności tego zdarzenia wyjaśni prowadzone w tej sprawie dochodzenie. - Ku przestrodze publikujemy film z potrącenia pieszego, aby uświadomić użytkownikom dróg, jak ważne jest dokładne obserwowanie jezdni. Zarówno przez pieszych przekraczających jezdnię, jak i kierowców, szczególnie gdy zbliżają się do przejść dla pieszych. Chwila nieuwagi na jezdni może doprowadzić do bardzo niebezpiecznej sytuacji – przekazała Komenda Powiatowa Policji w Rypinie

Do groźnego zdarzenia doszło na jednym z przejść dla pieszych w centrum Garwolina (woj. mazowieckie). 23-letni kierowca, skręcając w ul. Kościuszki, potrącił na pasach 42-latkę. Kobieta prawidłowo przechodziła w oznakowanym miejscu i na zielonym świetle. Moment wypadku zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. "Aż trudno uwierzy, że nic poważnego nie stało się poszkodowanej" – podsumowali nagranie funkcjonariusze. Zdarzenie zostało formalnie zakwalifikowane jako kolizja. 42-latka na pasach nie miała żadnej możliwości ucieczki. Kobieta odbiła się od maski auta i upadła na jezdnię. Poszkodowana z obrażeniami trafiła do szpitala. 23-letniemu kierowcy policjanci zatrzymali prawo jazdy. Mężczyznę czeka teraz sprawa w sądzie. Nagranie z momentu wypadku policjanci z Garwolina opublikowali ku przestrodze. Kolejny raz funkcjonariusze zaapelowali o zachowanie szczególnej ostrożności – zarówno pieszych, jak i kierowców.