przejście dla pieszych

Fatalnie wyglądające potrącenie na przejściu dla pieszych w Zielonej Górze. Policja udostępniła nagranie z tego zdarzenia. W czwartek w rejonie Ronda Bandurskiego 71-letni kierowca Opla Astry potrącił pieszego, który przechodził przez wyznaczone przejście dla pieszych. Siła uderzenia była na tyle duża, że pieszy został następnie wciągnięty pod koła nadjeżdżającego autobusu miejskiego na sąsiednim pasie. Poszkodowany w ciężkim stanie i nieprzytomny trafił do szpitala w Zielonej Górze. Policja prowadzi dochodzenie i analizuje nagrania z monitoringu miejskiego oraz z kamery autobusu, by ustalić dokładny przebieg zdarzenia.

Niebezpieczne zdarzenie w Zielonej Górze. Policja udostępniła nagranie z kamery miejskiego autobusu, która uchwyciła przykre realia na drodze. Przy ul. Batorego kierowcy osobówek dali pokaz swojej lekkomyślności. Kierujący autobusem zatrzymał się przed przejściem, gdy zauważył mężczyznę z wózkiem i dzieckiem w środku. Gdy ten wszedł na pasy, inne pojazdy jechały dalej, nie zważając na to, co dzieje się na jezdni. Nikt nie zwracał uwagi na pieszego z wózkiem, aż w końcu kierowca autobusu użył sygnału dźwiękowego. Wówczas ruch ustał, a mężczyzna mógł bezpiecznie przejść na drugą stronę. Nagranie trafiło do służb i bezmyślni kierowcy już czują konsekwencje tego zdarzenia. "Jednym z kierowców, poruszającym się samochodem marki bmw był 27- letni zielonogórzanin, który tłumaczył, że nie był świadomy tej sytuacji i nie widział pieszego z wózkiem dziecięcym na przejściu dla pieszych. Twierdził również, że ominął autobus, ponieważ myślał, że stoi on w zatoce autobusowej. Policjanci do czasu rozprawy sądowej zatrzymali prawo jazdy kierowcy bmw, natomiast dwaj pozostali wkrótce poniosą odpowiedzialność" - wyjaśniła policja.

Dramatyczne nagranie z przejścia dla pieszych w Świętochłowicach. Policja udostępniła nagranie z kamery monitoringu, która uchwyciła niebezpieczny moment. 39-letnia kobieta kierująca oplem, skręcając w ulicę Bytomską, nie ustąpiła pierwszeństwa 11-letniemu chłopcu, który przechodził przez pasy na zielonym świetle. Wszystko na pierwszy rzut oka wyglądało traficznie, bo chłopiec odbił się od zderzaka pojazdu i upadł na drogę. Na szczęście nie doznał obrażeń oprócz drobnych potłuczeń. Policja ukarała kierującą mandatem w wysokości 2500 złotych oraz 15 punktami karnymi.

Niewytłumaczalne zachowanie kierowcy miejskiego autobusu. Policja udostępniła nagranie z Zabrza, gdzie kierujący autobusem wyprzedził inny pojazd, który akurat zatrzymał się przed przejściem, by przepuścić pieszą. Gdy kobieta prawie była już w połowie pasów, przed jej nogami przejechał autobus linii nr 15. Jak przekazał portal Info112, mężczyzna się doigrał i otrzymał wysoki mandat, dzięki nagraniu, które zarejestrowały kamerki samochodowe świadka całego zdarzenia. Policjanci ustalili, że za kierownicą siedział 51-letni mieszkaniec Bytomia. Mężczyzna ukarany został mandatem w wysokości 1,5 tys. złotych, a na jego konto trafiło 15 punktów karnych.

Dramatyczne nagranie z Piaseczna. Policja opublikowała nagranie z kamerki samochodowej, która uwieczniła niebezpieczny moment potrącenia 10-latka na przejściu dla pieszych na ul. Głównej w Piasecznie. Jak widać na materiale, kierująca pojazdem jechała prawidłowo. Miała zielone światło i nie spodziewała się, że za skrzyżowaniem nagle na pasach zobaczy pieszych. Wszystko działo się 3 stycznia. Jak przekazał portal Info112, w momencie zdarzenia chłopiec był pod opieką matki, która zlekceważyła sygnalizację świetlną, uznając, że "nic nie jedzie". Na szczęście kierująca autem zdążyła zareagować, co zapobiegło tragedii. Chłopiec doznał jedynie potłuczeń, ale zarówno on, jak i świadkowie zdarzenia przeżyli chwile grozy.

Potrącenie pieszej w Szemudzie nagrała kamera monitoringu. Policja z Wejherowa udostępniła ku przestrodze nagranie, na którym widać moment potrącenia seniorki na przejściu dla pieszych przez osobówkę. Kobieta nie miała większych szans na reakcję i wpadła pod koła pojazdu. Jak wyjaśnili funkcjonariusze, 89-latka trafiła po wszystkim na badania do szpitala i okazało się, że szczęśliwie uniknęła poważnych obrażeń. Wina w tej sytuacji należy do kierującej autem marki toyota, której policja zabrała prawo jazdy i skierowała sprawę do sądu. "Na filmie widzimy, jak kobieta zachowując zasady bezpieczeństwa przechodzi przez jezdnię, rozglądając się na boki. Niestety, widzimy także że kierująca samochodem nie zachowała odpowiedniej ostrożności w pobliżu przejścia i potrąciła pieszą. To przerażające, ale prawdziwe zdarzenie. Cudem piesza nie odniosła obrażeń. Policjanci zatrzymali kierującej prawo jazdy" - wyjaśniła policja.