Pieszy na pasach na czerwonym świetle. Świadek nie wytrzymał
Nieuważny nastolatek mógł stracić życie na przejściu dla pieszych w Lubinie (woj. dolnośląskie). Kamery miejskiego monitoringu uchwyciły groźny moment na pasach. Wideo udostępniła ku przestrodze policja. Na nagraniu widać, że pieszy nawet nie zerka na sygnalizator świetlny, a co gorsza rozmawia przez telefon, mając do tego jeszcze kaptur na głowie. Tylko przytomna reakcja kierowców sprawiła, że nie doszło do tragedii. "Nastolatek nie patrząc na sygnalizator świetlny, na którym pali się czerwone światło, na ruchliwej drodze, wchodzi wprost przed nadjeżdżające pojazdy. Pieszy na głowie ma kaptur, a w ręce telefon komórkowy. Tylko refleks kierujących uchronił chłopca przed tragedią" - przekazała policja w oświadczeniu. Świadek zdarzenia, który akurat przechodził przez pasy z drugiej strony ulicy nie wytrzymał, podszedł i zdjął chłopakowi kaptur, zapewne dodając kilka mocnych słów od siebie w związku z tą niebezpieczną sytuacją. "Na wysepce, jeden z pieszych, który jest świadkiem tej sytuacji, ściąga chłopcu kaptur z głowy, pokazuje, że wszedł na pasy mając czerwone światło i uświadamia, co przed chwilą mogło się wydarzyć" - dodano. Policja z Lubina apeluje do pieszych o większą rozwagę na przejściach. W tym przypadku tylko szybka reakcja kierujących pojazdami uchroniła tego młodego pieszego przed kalectwem, a nawet śmiercią. Służby przypominają, że kilka miesięcy temu, na tym właśnie skrzyżowaniu, śmierć poniosła mieszkanka Lubina, która również weszła na przejście, mając czerwone światło i została potrącona przez jadące auto.