Osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie od miesiąca w Sejmie walczą o większe wsparcie finansowe. Politycy PiS zapewniają, że pochylają się nad ich losem, ale nie brakuje wypowiedzi, które uderzają w manifestujących.
- Ponad 30 dni w zamkniętym budynku to nie jest rzecz przyjemna i na pewno zostawia ślady w psychice i na zdrowiu niepełnosprawnych - powiedział w Radiu Maryja Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS. Zdaniem europosła, protest jest "motywowany politycznie". - Gdyby to był normalny protest, jaki zdarzał się do tej pory bardzo często, to protestujący podziękowaliby rządowi za zrealizowanie tych postulatów oklaskami – podkreślił polityk PiS.