PolskaAnna Komorowska o proteście osób niepełnosprawnych. "Trudno zaakceptować wydarzenia w Sejmie"

Anna Komorowska o proteście osób niepełnosprawnych. "Trudno zaakceptować wydarzenia w Sejmie"

- Przed Sejm przychodziłam jako matka, która chciała pokazać uznanie i podziw dla mam, które walczą o godne życie swoich dzieci w dorosłym życiu – mówi Anna Komorowska. Wyjaśnia też, dlaczego nie spotkała się z protestującymi.

Anna Komorowska o proteście osób niepełnosprawnych. "Trudno zaakceptować wydarzenia w Sejmie"
Źródło zdjęć: © East News
Radosław Rosiejka

29.05.2018 21:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kilka dni temu szef MON Mariusz Błaszczak zarzucił byłej pierwszej damie Annie Komorowskiej, że pojawiła się powitać w niedzielę przed Sejmem uczestników, choć w 2014 r. nie znalazła czasu na spotkanie z niepełnosprawnymi.

Anna Komorowska stwierdziła w rozmowie z portalem wyborcza.pl, że faktycznie pojawiła się przed Sejmem, bo w czasie protestu bywała już tam wiele razy i było to dla niej coś naturalnego. - Jak się z tym lepiej czuje to niech zarzuca mi hipokryzję – skomentowała uwagę polityka PiS.

I dodała, że w 2014 r. podczas protestu niepełnosprawnych jej spotkanie było przygotowane, ale protestujący nie chcieli przyjść do Pałacu Prezydenckiego. - Nie żałuje, że wtedy nie przyszłam do protestujących. Ważniejsze jest to, że wtedy doszło do porozumienia – stwierdziła Anna Komorowska.

- Moja obecność na protestach wynika z postawy obywatelskiej. Czuję, że ja swoją obecnością powinnam pokazać niezgodę na to, co się dzieje. Źle bym się czuła, gdybym została w domu – mówiła. – Nie mam przepustki do Sejmu i nie wybierałam się tam – wyjaśniła w rozmowie z portalem.

Anna Komorowska skomentowała też działania Straży Marszałkowskiej wobec protestujących o osób próbujących ich odwiedzić. Nie Sejmu nie wpuszczono Wandy Traczyk-Stawksiej oraz Janiny Ochojskiej. Doszło też do szarpaniny Straży Marszałkowskiej z protestującymi matkami.

- Trudno zaakceptować wydarzenia w Sejmie. Bicie słabszych nie przysparza chwały. Nasyłanie Straży Marszałkowskiej na kobiety trudno pochwalić – oceniła Anna Komorowska.

_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (689)