Uczestniczka Powstania Warszawskiego niewpuszczona do Sejmu. "Nieporozumienie"
Wanda Traczyk-Stawska to uczestniczka Powstania Warszawskiego i wieloletnia nauczycielka szkoły specjalnej. Zareagowała na protest niepełnosprawnych w Sejmie. Próbowała ich odwiedzić. Nie została jednak wpuszczona na teren parlamentu przez Straż Marszałkowską. Jest reakcja.
Straż Marszałkowska tłumaczyła, nie nie może wpuścić Wandy Traczyk-Stawskiej z powodu nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa stosowanych przez Kancelarię Sejmu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Funkcjonariusze próbowali jej powiedzieć, że szanują jej działalność, jednak mają polecenia, by nie wpuszczać nikogo na teren Sejmu.
Stała przed Sejmem pół godziny. Zapowiedziała, że wróci - informuje RMF FM. - Chyba skrzyknę swoich kolegów - mówiła.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jest reakcja Centrum Informacyjnego Sejmu
"Zapraszamy do Sejmu p. Wandę Traczyk-Stawską, doszło do nieporozumienia. Kancelaria Sejmu i Straż Marszałkowska wyraziła zgodę od razu, gdy poseł poinformował nas o tym. W momencie spotkania z mediami takiej informacji nie mieliśmy" - czytsmy na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Nie przerywają protestu w Sejmie
To już 24. dzień protestu osób niepełnosprawnych w Sejmie. Część ich postulatów już zagwarantowano.
Protest opiekunów i ich niepełnosprawnych dzieci rozpoczął się 18 kwietnia. Protestujący domagają się spełnienia dwóch postulatów: wprowadzenia dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 zł miesięcznie bez kryterium dochodowego.
Chcą także zrównania kwoty renty socjalnej z najniższą rentą ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy (1029 zł brutto) i stopniowego podwyższania tej kwoty do równowartości minimum socjalnego obliczonego dla gospodarstwa domowego z osobą niepełnosprawną.