Protest niepełnosprawnych w Sejmie. Przygotowano "trzeci kompromis"
To już 20. dzień protestu osób niepełnosprawnych w Sejmie. Część ich postulatów już zagwarantowano. Trwa walka o kolejne. Uczestnicząca w proteście Iwona Hartwich ujawniła, że przygotowano kolejny, "trzeci" kompromis. Do Kaczyńskiego skierowano również list otwarty.
- Chcemy go dzisiaj przedstawić stronie rządowej. Chcemy, żeby również pani minister Rafalska i cały rząd zaczął traktować po prostu poważnie te osoby niepełnosprawne, które protestują już 20. dzień - powiedziała w rozmowie z tvn24.pl Iwona Hartwich.
Przedstawicielka protestujących powiedziała, że "trzeci kompromis" został już przygotowany. I zaprosiła m.in. prezesa PiS do odwiedzenia ich w Sejmie. - Gdyby przyszedł pan prezes Jarosław Kaczyński, na sto procent te osoby niepełnosprawne wytłumaczyłyby, w czym tkwi problem - zapewniła.
Hartwich podkreśliła, że w trakcie majówki protestujący czekali na wizytę minister Elżbiety Rafalskiej. - Jeżeli chodzi o warunki bytowe - były dobre, natomiast jesteśmy zasmuceni tym, że pani prezydentowej nie udało się przekonać pani minister Rafalskiej do rozmów - stwierdziła.
Spotkanie z pierwszą damą. Hartwich wyszła zadowolona
Pierwsza dama pojawiła się w Sejmie w czwartek, około godz. 19.30. Rozmawiała z protestującymi bez udziału mediów. - Bardzo dobre i miłe spotkanie. Pani prezydentowa zrozumiała o kogo chodzi, o jaką grupę osób, że naprawdę potrzebują tej pomocy - powiedziała WP po spotkaniu z pierwszą damą Iwona Hartwich.
W sobotę, podczas Dnia Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych, upubliczniono treść listu otwartego rodziców niepełnosprawnych uczestników protestu w Bydgoszczy do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zauważono z nim, ze zmagający się z chorobą kolana polityk na własnej skórze może odczuć niedogodności. "A dla nas jest to chleb powszedni" - zauważono.
Protest opiekunów i ich niepełnosprawnych dzieci rozpoczął się 18 kwietnia. Protestujący domagają się spełnienia dwóch postulatów: wprowadzenia dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 zł miesięcznie bez kryterium dochodowego
Chcą także zrównania kwoty renty socjalnej z najniższą rentą ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy (1029 zł brutto) i stopniowego podwyższania tej kwoty do równowartości minimum socjalnego obliczonego dla gospodarstwa domowego z osobą niepełnosprawną.
Źródło: tvn24.pl, WP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl