Premier Finlandii: "Niech Tomahawki spadną na Putina"
Premier Finlandii Petteri Orpo wzywa do zezwolenia Ukrainie na użycie amerykańskich rakiet Tomahawk w celu uderzenia na Rosję. Orpo podkreśla, że taki ruch mógłby znacząco wpłynąć na przebieg wojny, zwiększając presję na Władimira Putina.
Co musisz wiedzieć?
- Premier Finlandii Petteri Orpo zasugerował, że Stany Zjednoczone powinny umożliwić Ukrainie użycie rakiet Tomahawk.
- Podkreślił, że takie działanie mogłoby znacząco wpływać na możliwości logistyczne Rosji.
- Apel pojawia się w kontekście ogłoszenia przez Donalda Trumpa szerokiego zakresu sankcji wobec rosyjskich państwowych koncernów naftowych.
W wywiadzie dla POLITICO premier Finlandii Petteri Orpo podjął temat amerykańskich rakiet Tomahawk. Na ich przekazanie bardzo liczy walcząca Ukraina. Wizyta, jaką złożył Donaldowi Trumpowi prezydent Wołodymyr Zełenski, nie przyniosła jednak dobrych wieści dla Kijowa. Trump powiedział, że obawia się eskalacji konfliktu.
Jakie byłyby skutki użycia Tomahawków?
Premier Orpo uważa, że dostarczenie Ukrainie rakiet Tomahawk, które mogą pokonywać dystans do 2500 km, pozwoliłoby na atak na kluczowe cele w Rosji. - Putin wierzy tylko w siłę - powiedział Orpo podczas szczytu UE w Brukseli. Zaznaczył, że takie działania mogą zmusić Rosję do negocjacji o pokojowym rozwiązaniu konfliktu.
"Putin boi się końca wojny". Analityk o przedłużającym się konflikcie
Trump, który wcześniej wyraził niechęć do przekazania tych pocisków, podnosi, że ich obsługa wymaga intensywnego szkolenia. Tymczasem prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, twierdzi, że Rosja jest gotowa do rozmów tylko wtedy, gdy czuje zagrożenie wojskowe.
Co zmieniłoby wykorzystanie zamrożonych aktywów?
Plan przywódców UE dotyczący wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na rzecz udzielenia Ukrainie pożyczki reparacyjnej również stanowi kluczowy punkt rozmów. Według źródeł w Brukseli, pożyczka o wartości do 140 mld euro ma wesprzeć Ukrainę w walce z Rosją przez następne lata. Orpo podkreśla, że środki te powinny być wydawane przede wszystkim na europejską broń, co może stanowić kolejny krok w konfrontacji z Rosją.
Przeczytaj również: Trump ostrzega Izrael. "Straci poparcie"
- Jeśli uda nam się skorzystać z zamrożonych aktywów, będzie to sygnał dla Putina, że tej wojny nie wygra. Dodaje również, że bez amerykańskiej pomocy w formie dostaw broni konflikt może się przedłużać, a Ukraińcy powinni mieć możliwość zakupu broni od obu kontynentów.
Źródło: POLITICO