praca(strona 54/74)

Mężczyzni nie korzystają z przysługującego im urlopu ojcowskiego. Badania Centrum Praw Kobiet wykazały, że 40 procent ojców nie zna swoich praw. Agata Zakrzewska - inicjatorka badań zwraca uwagę, że wśród kilkudziesięciu ankietowanych mężczyzn znalazło się tylko trzech, którzy skorzystali z urlopu wychowawczego.

Sieć sklepów Biedronka chwali się, że obdarowała swoich pracowników paczkami świątecznymi. Pracownicy skarżą się, że za te "dary" musieli potem zapłacić - pisze "Gazeta Wyborcza".

Do 30 września można jeszcze składać podania o przyjęcie do służby w stołecznej policji. Decyzję o przedłużeniu terminu składania aplikacji podjął komendant główny policji Marek Bieńkowski. W tym roku w ramach rekrutacji przyjęto jak dotąd 800 osób, a pozostało jeszcze 4 tys. wolnych miejsc.

Pracował ciężko i z oddaniem. Nawet po 70 godzin w tygodniu. Wszystko po to, by ratować pacjentów i godnie utrzymać swoją rodzinę. Przypłacił to życiem. Paweł Leoniuk, 45-letni anestezjolog z Warszawy, zmarł nagle w czasie pełnienia dyżuru - pisze "Super Express".

Zakończył się pierwszy etap jednej z
największych zagranicznych inwestycji w Świnoujściu. Duński
holding A.K.S. uroczyście otworzy pierwszą halę produkcyjną, w
której produkowane będą podzespoły z metali szlachetnych - pisze
"Kurier Szczeciński".

Polski Sejm się nie przepracowuje - w okresie wakacyjnym posłowie mają się spotkać tylko trzy razy. Mimo to koszty jego utrzymania ponoszone przez podatników są naprawdę duże - pisze "Trybuna".

Tylko do końca lipca zainteresowani pracą w
policji mogą składać wymagane dokumenty. W sierpniu planowane jest
przyjęcie 100 osób, w listopadzie 210 - pisze "Głos Wielkopolski".

Rząd kończy prace nad projektem ustawy o
Karcie Polaka - legitymacji dla rodaków mieszkających poza krajem.
Dzięki niej Polacy będą mogli łatwiej niż dotąd odwiedzać
ojczyznę, osiedlać się w niej lub studiować - zapowiada "Życie
Warszawy".

Każdego dnia z polskich
lotnisk i dworców wyjeżdżają za chlebem tysiące Polaków. Na
Zachodzie szukają lepszego życia, pracy i godziwych zarobków.
Większość z nich opuszcza kraj na zawsze - pisze "Fakt".
Według dziennika, tempo tej ucieczki z naszego kraju jest
przerażające: tak jakby każdego dnia pustoszało w Polsce małe
miasteczko wielkości Bukowiny Tatrzańskiej.

Przed Sądem Rejonowym w Dzierżoniowie
rozpoczął się ponowny proces 10 pracowników zakładu
z Bielawy (Dolnośląskie), oskarżonych o seksualne wykorzystywanie
podległej im pracownicy. Proces został w całości utajniony, na
salę rozpraw nie mają wstępu
dziennikarze ani fotoreporterzy.

Wielka fala emigracji dotknęła Polskę. Wiara rządu, że setki tysięcy osób, które wyjechały już z kraju, zechcą do niego wrócić, jest całkowicie pozbawiona podstaw - alarmuje "Trybuna".

Wraca zainteresowanie szkołami ponadgimnazjalnymi, które oprócz przygotowania do matury dają zawód poszukiwany w UE - informuje "Kurier Szczeciński".

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan zorganizowała konferencję „Równe szanse – wyższa efektywność” poświęconą sytuacji kobiet na rynku pracy.

Śląska policja poszukuje chętnych do pracy. Poszukiwani są głównie kandydaci z wyższym wykształceniem, przydatnym w policji. Chodzi o kierunki administracyjno-prawnicze, ekonomiczne i społeczne. Pożądana jest znajomość języka obcego.

Od 20 kwietnia na łąkach i mokradłach
pracują zbieracze winniczków. Na skupie kilogram kosztuje 70 groszy, a dziennie wprawny zbieracz może przynieść nawet 60 kg ślimaków - pisze "Gazeta Lubuska".

Pracę i życie rodzinne najłatwiej jest pogodzić w Szwecji i na Łotwie, gdzie pracodawcy częściej niż w innych krajach UE stosują elastyczne systemy czasu pracy - wynika z raportu przedstawionego w Brukseli.

Do policji norweskiej coraz częściej
zgłaszają się z prośbą o pomoc Polacy oszukani przez działające w
Polsce fałszywe biura pośrednictwa, które rzekomo pomagają w
znalezieniu pracy w Norwegii - poinformowała norweska telewizja.

Strajk lekarzy może spowodować, że będziemy mieli problem nie tylko z uzyskaniem medycznej porady, ale także ze zwolnieniem lekarskim.

Połączenie domowych obowiązków z pracą zawodową służy kobietom -wynika z najnowszych badań. Zalety te ujawniają się jednak dopiero po wielu latach.

Gdy 1 maja 2004 r. Wielka Brytania otworzyła
rynek pracy dla Polaków, dziesiątki tysięcy ruszyło tam po lepsze
pieniądze i wygodniejsze życie. Większość z myślą, że pobędzie
kilka miesięcy, może rok, i wróci do kraju z funtami w kieszeni.
Ale dziś okazuje się, że część radzi sobie tak dobrze, że ani
myśli o rychłym powrocie - pisze "Metro".