Korzyści z imigracji przewyższają koszty
Korzyści z napływu środkowoeuropejskich
imigrantów do Wielkiej Brytanii przewyższają koszty - uważa główny
ekonomista Chartered Institute of Personnel and Development (CIPD)
John Philpott, którego opinię przytacza "Financial Times".
Według dziennika, od 2004 r. około 427 tys. mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej zarejestrowało się do pracy w Wielkiej Brytanii. Prawie 2/3 stanowili Polacy.
Zdaniem "FT", pracodawcy i konsumenci skorzystali na niższych kosztach pracy i towarów, ale członkowie pokrzywdzonych społeczności, w tym mniejszości etnicznych, mają większe trudności ze znalezieniem pracy.
Mimo to uważamy, że w sumie korzyści przewyższają koszty, głównie dlatego, że większa rzesza zagranicznych rąk do pracy pomogła powstrzymać inflację płac i umożliwiła szybszy wzrost gospodarczy - oświadczył Philpott.
CIPD prowadzi specjalistyczne badania nad rynkiem pracy.
Najnowsze dane brytyjskiego MSW wskazują, że 78% zarejestrowanych pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej zarabia mniej niż 6 funtów za godzinę, podczas gdy zaledwie około 20% wszystkich pracowników w Wielkiej Brytanii zarabia mniej.
Według oficjalnych danych, tylko niecałe 6 tys. imigrantów wystąpiło o dodatek do płacy lub zasiłek dla bezrobotnych i prośby zaledwie 768 z nich rozpatrzono pozytywnie. Zatwierdzono też ponad 27 tys. wniosków o dodatek na dzieci.
Ze statystyk wynika, że imigranci są przeważnie młodzi i nie mają rodzin. 82 proc. w nich ma 18-34 lata. 37 proc. pracuje w fabrykach, często w zakładach produkcji żywności. 21 proc. znajduje pracę w służbie zdrowia i gastronomii.
Wschodnia Anglia wyprzedziła już Londyn jako najpopularniejszy cel przybyszów z Europy Środkowo-Wschodniej. 15 proc. imigrantów przybyłych od 2004 r. zarejestrowano do pracy właśnie tam.