Głogowscy policjanci zażegnali bunt w miejscowym zakładzie poprawczym i schronisku dla nieletnich. 10-osobowa grupa podopiecznych w trakcie zajęć w świetlicy nieoczekiwanie zaczęła demolować pomieszczenie. Młodzi ludzie rzucali krzesłami, rozbijali szyby w oknach, a następnie wyrzucali na zewnątrz krzesła, stoły i szafki meblowe. 51-letni wychowawca grupy zmuszony został do ucieczki.