Donald Tusk skutecznie zmarginalizował Rafała Trzaskowskiego. Ten chwilowo wycofał się z mediów. Dopiero w środę ma udzielić pierwszego od czasu powrotu Tuska wywiadu. Współpracownicy prezydenta Warszawy - na czele z nim samym - mieli być "wkurzeni" na Tuska, że nowy-stary szef PO - cynicznie wykorzystując sytuację - "wprosił się" na Campus Polska Przyszłości organizowany przez ruch Wspólna Polska kierowany przez Trzaskowskiego.