Chcą się pozbyć Budki z rządu? "Stawia na znajomych"

Borys Budka wystartuje w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Uzyskanie przez niego mandatu europosła wiązałoby się z rezygnacją ze stanowiska w rządzie. Jak donosi wyborcza.pl, Budka swoimi decyzjami w resorcie aktywów państwowych naraził się wielu osobom w Platformie Obywatelskiej.

Chcą się pozbyć Budki z rządu? "Stawia na znajomych"
Chcą się pozbyć Budki z rządu? "Stawia na znajomych"
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Olkusnik
Maciej Zubel

24.04.2024 | aktual.: 24.04.2024 17:29

Budka otworzy śląską listę PO. Decyzja o jego starcie ma jednak nie być wynikiem jego osobistej decyzji, a nacisków płynących z szeregów PO. Niezadowolenie ma budzić zwłaszcza jego polityka kadrowa w spółkach skarbu państwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: ewakuacja do Brukseli? "Tusk robi cichą rekonstrukcję"

- Wszystko robi sam, mało rzeczy konsultuje z nami - mówi w rozmowie z Onetem jeden z polityków Platformy Obywatelskiej.

Dodaje, że pracę w państwowych firmach w ostatnich miesiącach otrzymywały m.in. osoby, które Budka znał wcześniej. Wśród nich jest rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach Celina Olszak, która trafiła do rady nadzorczej Polskiej Grupy Górniczej. Prorektor Uniwersytetu Ekonomicznego Sławomir Smyczek zasiada w radzie nadzorczej Tauronu, a prorektor Robert Wolny w radzie nadzorczej Węglokoksu.

Niezadowolenie w szeregach PO ma również budzić nominacja Ireneusza Fąfary na prezesa Orlenu. Śląska Platforma liczyła, że spółką pokieruje pochodzący z Tychów Krzysztof Zamasz.

Budka naraził się Platformie. Polityk się tłumaczy

Budka odpiera zarzuty i zapewnia, że realizuje zadanie od premiera, które polega na "odpolitycznianiu państwowych spółek".

- W radach nadzorczych znaleźli się najlepsi fachowcy, bez partyjnych legitymacji. Korzystam też z uczelnianych ekspertów, stąd nominacje dla najlepszych polskich profesorów, nie tylko ze Śląska. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim moim kolegom się to podoba, ale dla mnie najważniejsze, by rynki dobrze reagowały na nominacje w kluczowych spółkach. I na szczęście tak się dzieje - polityk.

Przeczytaj też:

Źródło: wyborcza.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (110)