pijany kierowca(strona 25/27)

Pijany 25-latek urządził sobie rajd ulicami Radomska (woj. łódzkie). Uciekają przed policją staranował trzy samochody, w tym radiowóz. Mężczyzna trafił w ręce policji.

Do wypadku doszło w Puławach, 12 maja. 28-letni Krzysztof M. wsiadł za kierownicę kompletnie pijany. Na osiedlowej uliczce potrącił 2-letnią Natalkę.

Policjanci zatrzymali 46-latkę, która kompletnie pijana prowadziła samochód. Kobieta usprawiedliwiała się w nietypowy sposób: twierdziła, że upiła się, ponieważ jej partner po 12 latach w końcu jej się oświadczył.

Marek Sz., radny PiS i wicestarosta powiatu mikołowskiego, został zatrzymany za jazdę po spożyciu alkoholu. Sprawa została skierowana do sądu rejonowego.

Kompletnie pijany kierowca stracił orientację w terenie i postanowił zapytać o drogę mieszkańca z jednej z mijanych posesji. Okazało się, że trafił na policjanta po służbie, który widząc dziwne zachowanie kierowcy uniemożliwił mu dalszą jazdę i wezwał kolegów po fachu.

Policja czeka na wyniki badania krwi kierowcy dostawczego samochodu, zatrzymanego w Baczynie w woj. lubuskim. Mężczyzna chciał uciec przed patrolem i staranował radiowóz. Potem nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.

Święta to okres szczególnie niebezpieczny na drogach całej Polski. Policja na bieżąco przedstawia statystyki. Od piątku na drogach w kraju zginęły 22 osoby.

W sobotę tuż po godz. 4.00 rano, pijany 29-latek, kierujący dostawczym volkswagenem wjechał w ścianę domu mieszkalnego w Kargowej (lubuskie). Siła uderzenia była tak duża, że całkowicie zniszczyła jedną ze ścian pokoju, w którym spała kobieta.

Zarzuty usłyszała po wytrzeźwieniu

Kierowca zatrzymał się i podbiegł do dziwnie jadącego pojazdu.

Pijany kierowca wjechał w ogrodzenie w miejscowości Sitno. Gdy na miejsce przyjechała policja, okazało się, że mężczyzna wiózł swoje dwumiesięczne dziecko - informuje portal iszczecinek.pl. Prócz tego w samochodzie jechała jeszcze matka dziecka i teść.

"Mimo zakazu, wciąż siadał za kierownicą"

Do wypadku doszło w nocy z 30 na 31 października 2015 roku, ok. godz. 1. Samochód wjechał w przystanek autobusowy przy ul. Marszałkowskiej. Śmierć na miejscu poniosło 2 mężczyzn.

• 46-latek uciekał przed kontrolą drogową, której chcieli go poddać czescy policjanci
• W ucieczce nie przeszkadzały mu nawet przebite na kolczatce opony
• Mężczyznę, po pościgu, zatrzymali polscy funkcjonariusze
• Jak się okazało, był poszukiwany i miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie

• Policjanci z Bolesławca dostali zgłoszenie o ciężarówce jadącej "wężykiem" autostradą A4
• Funkcjonariuszom udało się zatrzymać pojazd dzięki pomocy innych kierowców, którzy zablokowali auto
• Kierowca miał w organizmie 3 promile alkoholu

Mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia osób znajdujących się pod jego opieką.

Miał w organizmie 1,6 promila alkoholu.

Miał w organizmie 1,6 promila alkoholu

Policja: "Coraz na takie zdarzenia częściej reagują przypadkowe osoby".

Kierowca z Marszałkowskiej usłyszał zarzuty