Pijany kierowca wjechał na chodnik i potrącił dwoje dzieci. Ranni chłopcy trafili do szpitala
60-letni kierowca audi wjechał na chodnik i potrącił dwóch chłopców, jeden miał 7 a drugi 9 lat. Zostali ranni i trafili do szpitala. Sprawca wypadku był pijany.
23.05.2020 | aktual.: 23.05.2020 21:32
Do wypadku doszło w sobotę po południu w miejscowości Ziomaki, gm. Mokobody, w pow. siedleckim. W sobotę po południu dwaj chłopcy wraz z rodzicami porządkowali posesję przed domem. W pewnym momencie na chodnik wjechał samochód i potrącił znajdujące się tam dzieci.
Młodszy z chłopców był nieprzytomny i helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został przetransportowany do szpitala. Starszy chłopiec również został ranny i do szpitala został przewieziony karetką.
Po potrąceniu dzieci kierowca nie zatrzymał się, tylko pojechał dalej. Przejechał ok. pół kilometra wjechał do rowu, uderzył w drzewo, ale nadal usiłował jechać dalej. Okazało się to jednak już niemożliwe.
- Mężczyzna usiłował nadal uciekać pieszo, ale schwytali go policjanci. Został zatrzymany do wytrzeźwienia. W tej chwili nie wiadomo jeszcze jakie zostaną mu postawione zarzuty. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja w Siedlcach - powiedziała Wirtualnej Polsce podinsp. Katarzyna Kucharska, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Radomiu.
Zobacz także: Sławomir Nitras o incydencie przed resortem zdrowia: przekonałem wiceministra Cieszyńskiego, różnymi metodami
Okazało się, że 60- letni mężczyzna jest pijany, ma ok. 2 promile alkoholu w organizmie. Nie był to pierwszy raz, kiedy wsiadł za kierownicę w takim stanie, gdyż wcześniej miał już orzeczony zakaz prowadzanie pojazdów mechanicznych również za jazdę po pijanemu.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl