Papież(strona 5/1)

- Oczywiście, że jest zaskoczenie. Pierwsza rzecz to jest też wielka radość. To, że mamy papieża to jest już sygnał dla wszystkich. Ten biały dym jednoczy również osoby, które widzimy w Watykanie. To jest wielkie wydarzenie i wielkie święto, kiedy papież zostaje wybrany. Mamy kogoś, kto będzie nas prowadził w dobrym kierunku - powiedział o. Cordian Szwarc, franciszkanin, Caritas Polska. - Dwukrotne przywołanie papieża Franciszka i odwołanie się do całego jego dziedzictwa, mówienie o pokoju, zwracanie się do narodów, mówienie o byciu otwartym - to są ogromne wskazówki i mam nadzieję, że to będzie kolejny pontyfikat, który będzie nas karmił mądrością, uważnością i miłością do drugiego człowieka – podsumował rozmówca Pawła Pawłowskiego i gość wydania specjalnego programu "Newsroom" w Wirtualnej Polsce.

- W najbliższych dziesięcioleciach trudno przewidywać zmianę trendu kulturowego w Europie. To jest diagnoza, którą kilkadziesiąt lat temu postawił Joseph Ratzinger. To jest dramatyczna diagnoza, ale ja się z nią utożsamiam. Będziemy obserwować wymieranie chrześcijaństwa, katolicyzmu, a Europa będzie coraz bardziej muzułmańska. To widać demograficznie w szkołach podstawowych Wiednia czy Rotterdamu – tłumaczył ks. prof. Andrzej Kobyliński z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. - Gdy chodzi o los chrześcijaństwa w Europie to on został przesądzony. Także w Polsce katolicy będą musieli walczyć w pocie czoła, jak wychować dzieci, jak przekazać im prawdy wiary i moralności. Co dalej w Polsce, jeśli chodzi o pierwszą komunię świętą, o bierzmowanie. Papież nie będzie się zajmował naszymi lokalnymi problemami – dodał w programie specjalnym "Newsroom" Wirtualnej Polski rozmówca Pawła Pawłowskiego.

Jak nowy papież poradzi sobie z wyzwaniami, z którymi z różnym skutkiem mierzył się jego poprzednik Franciszek? O to w wydaniu specjalnym programu "Newsroom" pytał Paweł Pawłowski. - Papież Franciszek był synem Argentyny i jednoznacznie sprzyjał krajom globalnego południa, nie ukrywał swojego antyamerykańskiego podejścia, dlatego w wojnie Rosji z Ukrainą papież Franciszek wyraźnie sympatyzował bardziej z Moskwą, niż z Kijowem – odpowiedział ks. prof. Andrzej Kobyliński z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Duchowny przyznał, że nowy papież będzie chciał pokazać swoją sympatię dla różnych zakątków świata, mając i szacunek dla swojego narodu i całego Kościoła. - To, że jest Amerykaninem bardzo wzmocni taką polityczną funkcję Kościoła. To będzie duży impuls dla watykańskiej dyplomacji, dla działań podejmowanych przez papieża. To jest bardzo dobry znak dla pokoju w świecie. Mamy ryzyko III wojny światowej. W tej trudnej sytuacji dla świata ktoś taki, jak Robert Prevost, to jest coś naprawdę dobrego dla Kościoła – podsumował ks. prof. Kobyliński.

W czwartek po godzinie 18 ujrzeli biały dym z komina Kaplicy Sykstyńskiej i usłyszeli dzwony. Nowym papieżem został 69-letni Amerykanin kardynał Robert Prevost. Wybrał imię Leon XIV. W specjalnym programie "Newsroom" WP ks. prof. Witold Kawecki został zapytany, czy spodziewał się takiego rozwiązania. - Powiem szczerze, że spodziewałem się takiego rozwiązania, ale nie spodziewałem się tej osoby wybranej - stwierdził gość programu. Wyjaśnił, że wydawało mu się, iż zdecydowanym faworytem będzie Pietro Parolin, włoski kardynał, sekretarz stanu. - Bardzo charakterystyczna postać, powiedziałbym, chociaż bardzo rzadko wymieniana pośród kandydatów pierwszoplanowych do papiestwa - powiedział ks. Prof. Kawecki o nowej głowie Kościoła. Zwrócił uwagę, żeby popatrzeć na "fizjonomię tej postaci". - Amerykanin z Ameryki Północnej z Chicago, który jednak jakąś ogromną część swojego życia pracował w Ameryce, jednak nie północnej, a południowej w Peru. Będąc biskupem niewielkiej diecezji, mało znaczącej, a jednak związany z tą drugą Ameryką myślę, że sercem i duszą - wyjaśnił gość programu.

- Wybór nowego papieża nie jest dla mnie zaskoczeniem. Przypominam sobie jak około rok temu spotkaliśmy się w zakrystii w parafii św. Anny i ks. proboszcz powiedział, wskazując na ks. kardynała: kto wie, może to jest przyszły papież - wspominał ks. prof. Paweł Rytel-Andrianik, szef Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego. – Przed mszą świętą kardynał Prevost chciał się dołączyć do koncelebry mszy świętej i pytał: mogę się dołączyć? To pokazuje niesamowitą skromność tego człowieka. On jest bardzo skromny. Niejednokrotnie jeszcze rozmawiałem z księdzem kardynałem, obecnie już papieżem i to co zawsze mnie uderzało to jego niesamowita skromność, spokój i duch misyjny – dodał rozmówca Pawła Pawłowskiego w specjalnym wydaniu programu "Newsroom".

- Pokój niech będzie z wami wszystkimi - powiedział papież Leon XIV do wiernych zgromadzonych na placu św. Piotra. - To pierwsze pozdrowienie Chrystusa Zmartwychwstałego, Dobrego Pasterza, który dał życie za nasze grzechy. Także ja chciałbym, żeby to pozdrowienie, pozdrowienie pokoju weszło do naszego serca - mówił nowy Ojciec Święty. Nagranie z wyjścia i pierwszego przemówienia nowego papieża - transmisja Vatican News.