W Mińsku na Białorusi rozpoczął się w środę proces redaktora naczelnego opozycyjnej gazety Raboczy Wiktora Iwaszkiewicza, oskarżonego o próbę zniesławienia prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Dziennikarzowi grozi do 5 lat więzienia. Proces toczy się przy drzwiach zamkniętych.
Wydawcy zrzeszeni w Stowarzyszeniu Gazet Lokalnych apelują do władz państwowych, instytucji oraz organizacji pozarządowych w kraju i za granicą, by wystąpiły w obronie białoruskich dziennikarzy skazanych na więzienie.
Adwokaci skazanych w poniedziałek dziennikarzy
białoruskiej gazety opozycyjnej "Pahonia" już parę godzin po
wyroku wnieśli do grodzieńskiego sądu obwodowego wniosek o jego
kasację.
Dziennikarze opozycyjnej gazety białoruskiej "Pahonia" zostali w poniedziałek uznani za winnych zniesławienia prezydenta Aleksandra Łukaszenki i skazani na kary więzienia.
Prokurator zażądał w środę 2,5 roku więzienia
dla redaktora naczelnego niezależnej gazety "Pahonia" Nikoły
Markiewicza, oskarżonego w procesie w Grodnie o zniesławienie
prezydenta Białorusi.
Federacja Młodych Unii Pracy protestowała we wtorek pod ambasadą Białorusi w Warszawie przeciw procesowi dziennikarzy, opozycyjnych wobec prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
Farsą nazwali w środę obserwatorzy i dziennikarze przebieg procesu pracowników białoruskiej opozycyjnej gazety Pahonia. Mikoła Markiewicz i Paweł Mażejka oskarżeni są o zniesławienie prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
Do starć z milicją doszło we wtorek podczas
toczącego się w Grodnie procesu dziennikarzy opozycyjnej gazety
"Pahonia". Milicjanci nie chcieli wpuścić publiczności do budynku
sądu.
Sąd w Grodnie na Białorusi ma kontynuować w najbliższy czwartek proces dziennikarzy zamkniętej w zeszłym roku białoruskiej gazety "Pahonia". Tamtejsza prokuratura oskarżyła ich o obrazę prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wyraża
oburzenie represjami, którym zostali poddani dziennikarze
zamkniętej w ubiegłym roku białoruskiej gazety "Pahonia". Są oni
oskarżeni o obrazę prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi wydało oświadczenie w związku - jak to określono - z prowadzoną w Polsce kampanią obrony wolności słowa na Białorusi i procesem dziennikarzy białoruskiej gazety Pahonia.
Przed sądem w Grodnie na Białorusi stanęli w poniedziałek kolejni trzej uczestnicy piątkowej pikiety w obronie opozycyjnej gazety "Pahonia". Andrzej Kusielczuk, były redaktor naczelny gazety polskiej mniejszości "Głos znad Niemna" oraz dwaj inni uczestnicy pikiety zostali ukarani grzywnami.
Sześciu białoruskich dziennikarzy, którzy protestowali przeciwko zamknięciu wydawanego w Grodnie opozycyjnego dziennika "Pogoń" ("Pahonia"), skazano w poniedziałek na karę od trzech do dziesięciu dni aresztu.
Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta,
Dariusz Szymczycha wyraził - w imieniu Kancelarii - głębokie
zaniepokojenie represjami, jakie władze Białorusi podjęły wobec
niezależnego pisma "Pahonia", jego wydawców i redaktorów.
Najwyższy Sąd Gospodarczy Białorusi podjął decyzję o likwidacji opozycyjnej grodzieńskiej gazety "Pahonia". Redaktor naczelny wydania Mikoła Markiewicz powiedział na wtorkowej konferencji prasowej, że sąd zamknął "Pahonię" bezprawnie kierując się względami politycznymi. Markiewicz
wezwał dziennikarzy w kraju i zagranicą do udzielenia wsparcia gazecie.