Trwa ładowanie...
d3v61rf

SDP oburzone represjami wobec "Pahonii"

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wyraża
oburzenie represjami, którym zostali poddani dziennikarze
zamkniętej w ubiegłym roku białoruskiej gazety "Pahonia". Są oni
oskarżeni o obrazę prezydenta Aleksandra Łukaszenki.

d3v61rf
d3v61rf

My, przedstawiciele organizacji dziennikarskiej, która za jeden z podstawowych celów stawia sobie ochronę wolności słowa - wyrażamy oburzenie represjami, którym zostali poddani na Białorusi nasi koledzy - dziennikarze zamkniętej przez władze grodzieńskiej gazety Pahonia. Domagamy się stanowczo zaprzestania represji wobec białoruskich dziennikarzy - czytamy w środowym oświadczeniu Zarządu Głównego SDP.

Dobrze wiemy, że wolność słowa i wypowiedzi, wolna prasa i niezależna opinia publiczna to warunki istnienia społeczeństwa obywatelskiego, a tym samym normalnego, zdrowego funkcjonowania narodu i państwa w dzisiejszych czasach. Te wartości jednak nie wszystkim dane, ponieważ dla władzy dyktatorskiej, dla ustrojów takich jak faszyzm czy komunizm - są zabójcze - podkreśla Stowarzyszenie.

Redaktor naczelny "Pahonii" Mikoła Markiewicz i dziennikarz Paweł Mażejka są oskarżani o autorstwo i publikację tekstów, w których - jak twierdzi prokuratura - zawarto treści obrażające dobre imię prezydenta, za co kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat więzienia.

W artykułach opisywano związki najwyższych urzędników państwowych z tzw. szwadronami śmierci i ich udział w zniknięciach znanych białoruskich polityków. Trzy komisje ekspertów nie dopatrzyły się w tekstach znamion przestępstwa.

d3v61rf

Karny proces przeciwko nam to swego rodzaju poligon, na którym władze ćwiczą mechanizm dławienia wolności słowa. Po naszej sprawie przyjdą dziesiątki dalszych takich spraw. Stając w naszej obronie będziecie bronić niezależnej białoruskiej prasy przed podobnymi przestępczymi zamachami - napisali oskarżeni dziennikarze w apelu do przywódców świata.

Wśród adresatów apelu są prezydenci Stanów Zjednoczonych, Rosji, Polski, Litwy, Łotwy, Ukrainy i Czech oraz szefowie rządów Wielkiej Brytanii i Niemiec.

Z apelem do wszystkich polskich redakcji prasy, radia i telewizji o podjęcie tego apelu i przesłanie go do Ambasady Białorusi w Warszawie zwróciło się m.in. Obserwatorium Wolności Mediów.

Rozpoczęty w marcu w Grodnie proces dziennikarzy został we wtorek nieoczekiwanie odłożony na czas nieokreślony. Miejscowi dziennikarze podejrzewają, że przełożenie rozprawy nastąpiło z powodu niespotykanie licznej obecności na nim przedstawicieli prasy. (and)

d3v61rf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3v61rf
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj