Wielka obława w Bostonie. Dziesiątki zatrzymanych
Federalni agenci USA przeprowadzili obławy na imigrantów w Bostonie, aresztując dziesiątki osób. Działania te są częścią kontrowersyjnej operacji „Patriot 2.0”.
Co musisz wiedzieć?
- Obławy w Bostonie: Federalni agenci imigracyjni przeprowadzili w weekend obławy w Bostonie i okolicach, aresztując dziesiątki osób.
- Kontrowersje wokół operacji: Akcja była odpowiedzią na pozew Departamentu Sprawiedliwości przeciwko miastu, co zaogniło spór o politykę azylową.
- Operacja „Patriot 2.0”: Wśród zatrzymanych są osoby oskarżone o poważne przestępstwa, które wcześniej zwolniono z lokalnych aresztów.
Wielka obława w ramach operacji „Patriot 2.0”
Federalni agenci imigracyjni przeprowadzili w Bostonie i okolicznych miejscowościach obławy, które zakończyły się aresztowaniem dziesiątek osób. Rzeczniczka Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego, Tricia McLaughlin, potwierdziła te działania. Operacja „Patriot 2.0” jest kontynuacją wcześniejszych działań z maja, które miały na celu zatrzymanie osób oskarżonych o poważne przestępstwa.
Władze miejskie stanowczo sprzeciwiły się federalnym działaniom, określając je jako niepotrzebne i autorytarne. Urząd ds. Imigracji i Egzekwowania (ICE) podkreśla, że polityka Bostonu pozwala niebezpiecznym przestępcom pozostawać na wolności, co utrudnia ich deportację.
Donald Trump, który wcześniej wysłał do Waszyngtonu żołnierzy Gwardii Narodowej i funkcjonariuszy federalnych, wielokrotnie groził podobnymi krokami wobec innych miast, takich jak Chicago. W sobotę opublikował na portalu Truth Social mem inspirowany filmem „Czas Apokalipsy”, opatrzony tekstem: "Uwielbiam zapach deportacji o poranku", co wywołało falę krytyki. Trump zapowiedział, że Chicago wkrótce przekona się, dlaczego zmienił nazwę Departamentu Obrony na Departament Wojny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Porównali spotkanie Nawrocki-Trump do randki. "Bardzo udana"
Tymczasem, według Associated Press, ponad 300 południowokoreańskich pracowników zatrzymanych podczas nalotu na fabrykę Hyundaia w stanie Georgia zostanie zwolnionych i sprowadzonych do ojczyzny, co potwierdził rząd w Seulu.